Akcja policji na poznańskim osiedlu. "Najpierw przyjechała karetka, później tajniacy"

1 dzień temu

Do zdarzenia doszło na ulicy Suchej.

W tej sprawie napisały do nas dwie osoby. - Akcja policji przy Suchej 30B w Poznaniu. Chcieli aresztować jakiegoś mężczyznę, zbiegł na 3. piętro i groził, iż się zabije, było słychać wystrzały - relacjonuje Czytelnik. - Na ulicy Bartniczej/Suchej najpierw przyjechała karetka. Później tajniacy (mieli opaski policji, kamizelki, samochody nieoznakowane) zablokowali wszystkie wyjazdy z bloków. choćby kuriera InPost nie chcieli wpuścić. I później eskortowali karetkę na sygnałach - pisze kolejna osoba.

Szukasz nieodpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej, rodzinnej itp.? Skorzystaj z listy jednostek nieodpłatnego poradnictwa lub porad prawnych dostępnych dla mieszkańców Poznania.
REKLAMA

Jak ustaliliśmy, rzeczywiście w piątek rano na Suchej pojawili się policjanci z Jeżyc i Nowego Miasta w celu zatrzymania poszukiwanego mężczyzny. - Żadne strzały nie padły, mężczyznę ostatecznie udało się zatrzymać - wyjaśnia nam policja. Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, iż mężczyznę zabrała karetka ze względu na jego irracjonalne zachowanie.

Idź do oryginalnego materiału