Do niebezpiecznej sytuacji doszło na krakowskich Plantach. Agresywny mężczyzna groził młodym dziewczynom pobiciem. Sprawca trafił do tymczasowego aresztu.
Kilka dni temu do dwóch nastolatek siedzących na ławce w okolicach Plant podszedł mężczyzna. Nieznajomy zażądał od 15-latki i jej 16-letniej koleżanki wydania pieniędzy lub biżuterii.
Dziewczyny uciekły do sklepu. Agresor za nimi ruszył
Mężczyzna zachowywał się agresywnie, był nerwowy, pobudzony. Dziewczyny przestraszyły się nieznajomego, dlatego też wykorzystując dogodny moment pobiegły do pobliskiego sklepu, skąd zadzwoniły na numer alarmowy. Mężczyzna ruszył za nimi, wszedł do sklepu, jednak gwałtownie go opuścił i odszedł w nieznanym kierunku.
Na miejscu po krótkiej chwili pojawili się policjanci, którzy porozmawiali z 15-latką i jej koleżanką, poinformowali o zdarzeniu rodziców dziewczyn oraz w ich obecności przyjęli zawiadomienie o przestępstwie.
Sprawca zatrzymany

Policjanci ustalili rysopis podejrzewanego, przesłuchali świadków oraz sprawdzili pobliski rejon. Kryminalni zebrali szereg informacji, które pozwoliły im na wytypowanie potencjalnego sprawcy rozboju. 3 maja br. policjanci pojechali w rejon Starego Miasta, gdzie jak ustali może on przebywać. Mężczyzna został wylegitymowany na jednej z tamtejszych ulic. Jak się okazało był to 32-letni mieszkaniec Krakowa.
Zapytany o zdarzenie z nastolatkami, przyznał się do usiłowania rozboju, dlatego też został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Następnie trafił do policyjnego aresztu.
5 maja sąd zastosował wobec 32-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.
Mężczyźnie za usiłowanie rozboju grozi kara do 15 lat więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Zobacz także:
Akcja ratunkowa. Na pomoc natychmiast ruszył kierowca MPK
Scena już ustawiona. Wiemy, kto tutaj zagra 9 i 10 maja [ZDJĘCIA]