Afera w TVP: Zieliński zwolniony, Gorgosz na L4. Telewizja i dziwna pożyczka

1 tydzień temu

Telewizja Polska staje w obliczu gwałtownych zmian, które podważają jej stabilność i wiarygodność. W najbliższym czasie planowana jest wymiana likwidatorów, a na jaw wychodzą poważne zarzuty dotyczące sposobu zarządzania.

Afera w TVP – likwidacja, zarzuty i kryzys finansowy. Krytyka kierowana jest przede wszystkim wobec braku zabezpieczenia spółek, zarówno TVP, jak i Polskiego Radia, od strony prawnej. Telewizja Polska znajduje się w kręgu zarzutów związanych z nieuregulowanymi kwestiami prawno-finansowymi, co stwarza ryzyko dla jej stabilności i wiarygodności. Dodatkowo brak urealnienia zatrudnienia oraz nieefektywna polityka pozyskiwania alternatywnych źródeł finansowania dodają paliwa do ognia kryzysu.

Likwidator TVP Daniel Gorgosz znajduje się w tej chwili na L4, co dodatkowo komplikuje sytuację. Dyrektor zamówień publicznych TVP, Sebastian Zieliński, wczoraj (24 kwietnia) został zwolniony w trybie natychmiastowym. W ostatnim czasie był on odpowiedzialny za likwidację, co stawia pod znakiem zapytania strategię i stabilność działalności spółki. Nieoficjalnie, politycy Koalicji Obywatelskiej, sugerują, iż głownie te powody, są przyczyną szybkiej dymisji Bartłomieja Sienkiewicza, którego ministerstwo było odpowiedzialne za reformę TVP i Polskiego Radia.

Od chwili wejścia w stan likwidacji, produkcja w ośrodkach TVP całkowicie ustała. To dramatyczne dla naszej stacji i całego środowiska medialnego. Ośrodki regionalne są na krawędzi bankructwa, a jedynie urzędy marszałkowskie ratują ich przed upadkiem.

Anonimowy pracownik ośrodka TVP

Afera w TVP pożyczki na 550 mln złotych

Zmiany w TVP – Likwidacja, zarzuty i kryzys finansowy. Dodatkowo, w październiku 2023 roku TVP zaciągnęła pożyczkę w wysokości 550 milionów złotych. Miała ją spłacić do 6 maja, co staje się coraz większym obciążeniem dla spółki. najważniejsze jest, czy TVP zostanie potraktowana jak spółka handlowa, a nie jak spółka skarbu państwa (jak miało to miejsce przy likwidacji). “Ogłoszenie bankructwa może być jedynym scenariuszem, ale też najlepszym wyjściem” – mówi nam jeden z likwidatorów.

– Bankructwo w tym wypadku byłoby optymalne. Spółka, która ogłasza bankructwo lub zostanie zlikwidowana, staje się niewypłacalna, co umożliwi umorzenie spraw sądowych i rozpoczęcie od nowa z bardziej stabilnymi podstawami” – podsumował nieoficjalnie osoba ze środowiska rządu.

Kolejni politycy wskazują, iż przez cały czas wypłacane są pensje pracownikom, którzy nie świadczą usług od dłuższego czasu, a także toczą się procesy z osobami, z którymi zostały rozwiązane umowy o pracę. To nie tylko niesprawiedliwe, ale również niezdrowe dla finansów publicznej spółki – dodał.

Skontaktowaliśmy się z byłymi pracownikami TVP, którzy te informacje potwierdzają:

Nie dostałam jeszcze wymówienia, wiec przez cały czas jestem pracownikiem TVP, z zachowaniem mojego podstawowego wynagrodzenia, podobnie jest z moimi koleżankami czy kolegami, Ci, którzy nie chcieli podjąć pracy w TVP Republika, a nie została jeszcze z nimi rozwiązana umowa, otrzymują wynagrodzenie. Czekamy co będzie dalej, dla nas ta sytuacja jest szczególnie trudna, bo nikt z nami się nie kontaktował

wysoko postawiony pracownik TVP

Ogromny spadek oglądalności TVP INFO

Dramatyczny spadek oglądalności TVP INFO jest kolejnym ciosem dla stacji. Strata ponad 70% widowni, przy niemal pełnym 98% pokryciu kraju sugeruje, iż TVP, po medialnej autopromocji prezentowania „czystej wody” traci na znaczeniu i może stawać się telewizją dla nikogo.

Te wydarzenia rzucają cień niepewności na przyszłość TVP i wymagają pilnego podjęcia działań naprawczych, zarówno na poziomie zarządzania, jak i finansów i atrakcyjności programów.

Przypomnijmy, iż stacja w minionym miesiący zorganizowała choćby “casting na dziennikarzy“.

Kolejny raz pomimo kilku prób kontaktu z biurem prasowym publicznego nadawcy nie uzyskaliśmy odpowiedzi na nasze pytania do czasu publikacji artykułu.

Idź do oryginalnego materiału