Adwokat znany z obrony Komendy miał wyłudzić 3,5 mln zł. Nie chce rozprawy

Adwokat Michał K., znany z głośnych spraw dotyczących m.in. duchownych, a także Tomasza Komendy, odpowie za wielomilionowe oszustwa. Według ustaleń medialnych prawnik przyznał się do winy i chce poddać się karze. O co dokładnie chodzi?Adwokat oskarżony o przestępstwa finansoweProkuratura Regionalna w Lublinie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko adwokatowi z Oławy, 56-letniemu Michałowi K. Do tej pory zarzucono mu dokonanie 61 przestępstw o wartości ponad 3,5 mln zł, których miał dokonać głównie w latach 2013-2025. Wśród oszukanych mają być m.in. diecezje, a także zakony. Zdaniem śledczych prawnik miał pod pretekstem "depozytów sądowych" lub "kosztów postępowania" przyjmować dodatkowe pieniądze od swoich klientów. Następnie przeznaczał pozyskane środki na własne potrzeby. Zarzuty dotyczą też prania brudnych pieniędzy - przekazała Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Lublinie, cytowana przez "Fakt". Teraz sąd ma rozpatrzyć jego wniosek dotyczący dobrowolnego poddania się karze.
REKLAMA


Przyznał się do winyMichał K. przyznał się do winy, a także złożył wniosek o skazanie go bez przeprowadzenia rozprawy. Według ustaleń "Gazety Wyborczej" w związku z tym Prokuratura Regionalna w Lublinie 13 października skierowała do sądu "wniosek o skazanie bez procesu na karę uzgodnioną przez oskarżenie i obronę". Prokuratura zażądała pięciu lat pozbawienia wolności, a także ukarania Michała K. zakazem wykonywania zawodu adwokata na 10 lat. Ma też naprawić swoje szkody.


Zobacz wideo


Handel spółkami rozkwitł, bo pomagał w otrzymaniu kasy z KPO


Kontrowersyjne sprawyPrawnik był znany przede wszystkim ze sprawy tzw. zbrodni miłoszyckiej, w której skazano Tomasza Komendę. Mężczyzna został niesłusznie skazany, a w więzieniu spędził blisko 20 lat. Bronił także zakonnicy Bernadetty z ośrodka Zgromadzenia Sióstr Boromeuszek w Zabrzu, która została skazana za przemoc wobec nieletnich. Był też adwokatem księży oskarżanych o przemoc seksualną wobec dzieci.Więcej na temat ostatnich wydarzeń w Polsce przeczytasz w artykule: "Cztery ciała przy Grzybowskiej w Warszawie. Policja mówi o przełomie".Źródła: Fakt, Gazeta Wyborcza