Adam Babuśka: Sytuacja w powiecie legnickim jest pod kontrolą

5 dni temu
Według starosty legnickiego, sytuacja powodziowa na terenie całego powiatu jest pod kontrolą. - Nie ma zagrożenia. Służby działają intensywnie tam, gdzie to jest potrzebne - mówi Adam Babuśka. - Jak się spodziewamy, większe problemy mogą się zacząć jutro w Prochowicach. Nowe wały u ujścia Kaczawy pozwalają jednak spokojnie planować dalsze działania. O godzinie 16 w Starostwie Powiatowym w Legnicy zbierze się sztab kryzysowy, by zaktualizować informacje i zaplanować dalsze działania. Z dotychczasowych doniesień wynika, iż najtrudniejsza sytuacja panuje na terenie gminy Krotoszyce, szczególnie w okolicach Dunina, gdzie Nysa Szalona wpada do Kaczawy.

- Oprócz Brochotki w gminie Miłkowice rzeki nie wystąpiły z brzegów - mówi starosta Adam Babuśka. - Ale niestety, na terenie całego powiatu mamy dużo lokalnych podtopień, m.in. na polach uprawnych. Woda nie zagraża mieszkańcom i nie zachodzi potrzeba ewakuacji. Ale pięć odcinków dróg, po zalaniu, musieliśmy wyłączyć z użytkowania.

Według informacji Komendy Miejskiej Policji w Legnicy są to drogi Dunino - Wilczyce, Krotoszyce - Krajów, Legnickie Pole - Ogonowice, Spalona - Bieniowice oraz droga przez Lasowice w gminie Ruja.

W odróżnieniu od miejskiego sztabu w Legnicy, który od ogłoszenia alarmu powodziowego pracuje w trybie
Idź do oryginalnego materiału