Zgłoszenie: W czwartek (3 kwietnia) policjanci z Pabianic otrzymali zgłoszenie dotyczące starszego mężczyzny, który niemal codziennie przychodził na zakupy do sklepu. Od kilku dni jednak nikt go nie widział. "Zgłaszający dodał, iż senior mieszka sam i jest schorowany, dlatego obawia się o jego życie" - przekazała podkomisarz Agnieszka Jachimek.
REKLAMA
Co się stało: "Mundurowi pojechali pod wskazany przez niego adres, gdzie wewnątrz domu, w kuchni zastali klęczącego przy zlewie 76-latka. Mieszkaniec gminy Pabianice był bardzo osłabiony. Przyznał, iż od tygodnia nie zażywał leków. Nie mógł ich kupić, gdyż ze względu na złe samopoczucie nie był w stanie wyjść do apteki. Nie wiedział również, jak długo leżał w tej pozycji" - dodała funkcjonariuszka. Policjanci wezwali karetkę. Zanim ratownicy dotarli na miejsce, stan mężczyzny się pogorszył i przestał oddychać. Mundurowi rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. "Ostatecznie 76-latek trafił do pabianickiego szpitala, gdzie w dalszym ciągu jest hospitalizowany" - poinformowała podkomisarz Agnieszka Jachimek.
Zobacz wideo Ojciec i syn zaatakowali nożami 47-latka. Zostali zatrzymani
Policja apeluje: "Zgłoszenia, które mogą wydawać się na pierwszy rzut oka drobne i błahe, często mają ogromne znaczenie. W sytuacjach kryzysowych szybka reakcja i chęć pomocy mogą uratować czyjeś życie" - podkreśliła funkcjonariuszka i dodała: "Apelujemy! Nie bądźmy obojętni na los drugiego człowieka! Czasem jeden telefon może uratować czyjeś życie i zdrowie!".
Czytaj także: "Andrzej Duda wybrał się w góry i szusuje po stoku. Jest nagranie. 'Ostatnie szusy'".
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Pabianicach