Kradzieży swoich cyfrowych danych boi się 64 proc., Polaków; podobny odsetek skłonny jest udostępnić swoje dane firmie w zamian za spersonalizowane promocje – wynika z badania EY. Polacy bardziej martwią się o wyciek swoich danych niż np. Niemcy i Holendrzy.
Autorzy badania zwrócili uwagę, iż polski konsument w zakresie ochrony swoich cyfrowych danych jest „pełen sprzeczności”. Większość badanych (64 proc.) obawia się ich kradzieży, przy czym podobny odsetek (62 proc.) jest skłonny do ich udostępnienia w zamian za otrzymywania spersonalizowanych ofert i promocji od marek, z którymi miał już kontakt.Porównując wyniki znad Wisły do globalnej średniej okazuje się, iż Polacy częściej wyrażają gotowość do udostepnienia swoich danych firmom w zamian za spersonalizowane promocje, gdyż odsetek ten na świecie wyniósł 28 proc. „Dla porównania w przypadku niepokoju o kradzież tożsamości wyniki dla Polski (64 proc.) i świata (61 proc.) są bardzo zbliżone” – dodali.Polacy – jak wskazali autorzy badania – bardziej boją się o wyciek cyfrowych danych niż Europejczycy, gdyż wynik jest jednym z najwyższych w Europie. Wyższy niepokój deklarują tylko Włosi (70 proc.), a np. w Holandii i Niemczech jest to odpowiednio 37 proc. i 46 proc. Na świecie o wyciek swoich danych bardziej od Polaków obawiają się Japończycy (70 proc.) i obywatele Republiki Południowej Afryki (87 proc.).
„Rosnącą świadomości rodzimych konsumentów z zakresu wirtualnych zagrożeń wynikający z korzystania z cyfrowych produktów i usług potwierdza znaczący wzrost zaniepokojenia z możliwości ściągnięcia wirusa” – dodali autorzy badania. W Polsce odsetek takich osób wzrósł o 15 pp., do 58 proc.
Polacy częściej niż konsumenci z innych europejskich państw obawiają się, iż firma, której udostępnili swoje dane, zostanie zaatakowana przez hakerów. Niepokój ten wyraża 53 proc. badanych; w Finlandii jest to 33 proc., w Niemczech – 41 proc., a we Francji – 47 proc. Natomiast wśród Włochów i Hiszpanów odsetek ten jest zbliżony do polskiego i wynosi 52 proc.
W ocenie EY w takiej sytuacji „nie może więc dziwić”, iż 67 proc. konsumentów w Polsce deklaruje, iż planuje zwracać większą uwagę na to, którym markom udostępnia swoje dane. Ponadto, Polacy bardziej niż inni Europejczycy obawiają się o możliwość nieuprawnionego przeglądu ich danych. W Polsce jest to 47 proc. ankietowanych, czyli więcej niż w Niemczech (40 proc.) lub Francji (45 proc.), ale mniej niż w Wielkiej Brytanii (50 proc.). Globalnie odsetek ten jest wyższy – np. w Japonii (64 proc.), a w USA sięga 58 proc.
Jak wskazali autorzy badania, „umiarkowany spokój” europejskich konsumentów może wynikać z rygorystycznych regulacji dotyczących ochrony danych osobowych oraz cyberbezpieczeństwa obowiązujących w Unii Europejskiej. „W najbliższym czasie, w wyniku wprowadzenia Dyrektywy NIS2 te obowiązki zostaną jeszcze bardziej zaostrzone. Prace nad ich implementacją realizowane są również w Polsce” – dodali.
Badanie „Future Consumer Index” zostało przeprowadzone na przełomie I i II kwartału br.; wzięło w nim udział ponad 23 tys. konsumentów z obu Ameryk, Europy, Azji, Afryki, Australii i Oceanii. W Polsce uczestniczyło w nim 1 tys. respondentów w wieku 18-65 lat.