W sobotę (5.08.2023), do mieleckiej jednostki zgłosiła się 52-letnia mieszkanka gminy Mielec, która zgłosiła oszustwo metodą na tzw. pracownika banku. Jak relacjonowała kobieta, odebrała telefon i została poinformowana przez osobę podającą się za pracownika banku, iż ktoś włamał się na jej konto bankowe i złożył wniosek o pożyczkę na kwotę prawie 50 tys. złotych.
Rozmówca przekonał kobietę, iż aby nie stracić tych pieniędzy, musi złożyć w banku wniosek kredytowy na kwotę 50 tysięcy złotych, a następnie pieniądze wpłacić do wpłatomatu dzięki kodów BLIK, podanych przez oszusta. Kobieta wykonała polecenia fałszywego pracownika banku i uzyskała pieniądze w placówce.
W tym czasie dyżurny mieleckiej jednostki tuż po wyjściu 52-latki z banku otrzymał zgłoszenie od pracownicy placówki bankowej, iż najprawdopodobniej kobieta, która zaciągnęła przed chwilą kredyt jest ofiarą oszustów. Mundurowi niezwłocznie udali się pod wpłatomat zlokalizowany przy banku, gdzie powstrzymali 52-latkę przed wpłatą pozostałych pieniędzy. Niestety kobieta zdążyła wpłacić 36 tys. złotych.
Niestety, mimo wielu informacji medialnych, wciąż dochodzi do oszustw różnymi metodami: „na wnuczka”, „na policjanta”, czy jak w ostatnich miesiącach, „na pracownika banku”.
Przypominamy więc o podstawowych zasadach bezpieczeństwa:
Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomym.
Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz. Nie ufaj nikomu, kto telefonicznie podaje się za krewnych lub przyjaciół.
Zawsze potwierdzaj „prośbę o pomoc”, kontaktując się samemu z taką osobą.
Wszelkie telefoniczne prośby o pomoc, grożą utratą pieniędzy.
Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się jakiekolwiek podejrzenie, iż może to być oszustwo, koniecznie powiadom Policję (numer 112).
(KWP w Rzeszowie / kp)