5 kwietnia br. ofiarą oszustów podających się za pracowników banku padł 52-letni mieszkaniec Krakowa. Mężczyzna zmanipulowany przez telefonujących do niego przestępców zdecydował się na założenie nowego rachunku bankowego i przelanie tam wszystkich swoich oszczędności. Stracił ponad 200 tysięcy złotych.
5 kwietnia br., około godz. 12 na telefon komórkowy 52-letniego mieszkańca Krakowa zadzwoniła kobieta podająca się za pracownicę banku z informacją, iż ktoś wykonał z jego konta budzący wątpliwości przelew. Mężczyzna natychmiast zalogował się do swojej bankowości elektronicznej, gdzie nie zauważył żadnych nowych lub niepokojących transakcji. Mimo to, telefonująca kobieta przekierowała go do innego „pracownika” banku. Tego typu przekierowania na różne numery, do różnych pracowników miały miejsce kilkakrotnie i przeplatane były smsami nadawanymi rzekomo przez bank. 52-latkowi tłumaczono, iż przekierowania wynikają z problemów na linii a różne numery, które wyświetlały się mężczyźnie są numerami pracowników działu specjalnego. Następnie „pracownik banku” zaproponował mężczyźnie utworzenie nowego numeru konta, na który powinien przelać pieniądze z aktualnie używanego, aby w ten sposób je zabezpieczyć. Mieszkaniec Krakowa zgodził się na utworzenie nowego rachunku bankowego, na który przelał wszystkie swoje oszczędności w wysokości ponad 200 tys. złotych. Nowe konto jednakże okazało się być kontem oszustów. Wieczorem, tego samego dnia mężczyzna zorientował się, iż został oszukany, co dodatkowo potwierdził dzwoniąc na prawdziwą infolinię swojego banku. 52-latek zgłosił przestępstwo policjantom z Komisariatu Policji V w Krakowie.
Apelujemy o ostrożność i ograniczone zaufanie do osób, które słyszymy w słuchawce naszych telefonów. Pamiętajmy, iż nasi współrozmówcy mogą podać się za każdego – współmałżonka, dziecko, wnuka, urzędnika, policjanta czy pracownika banku. Kiedy telefonująca do nas osoba opowiada niecodzienną, wręcz sensacyjną historię, wywiera presję czasu, nie pozwala przerwać rozmowy, pyta o nasze oszczędności i/lub prosi o pożyczkę, nakłania do założenia konta lub wykonania przelewu najlepiej się rozłączmy i natychmiast zadzwońmy na Policję.
Nigdy nie odpowiadajmy na telefoniczne prośby o wykonaniu przelewów bankowych, nie przekazujmy kodów blik, jeżeli nie mamy absolutnej pewności co do personaliów osoby, którą słyszymy w słuchawce telefonu. Nie dajmy szansy oszustom!
(KWP Kraków/mg)