Kryminalni z Częstochowy zatrzymali pięciu mężczyzn w wieku od 16 do 34 lat podejrzanych o pobicie 48-latka z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Wszyscy usłyszeli już zarzuty; dwóch z nich trafiło do tymczasowego aresztu, a najmłodszy z zatrzymanych zostanie przekazany pod opiekę sądu rodzinnego. Za udział w takim przestępstwie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło pod koniec sierpnia 2025 roku na ulicy Warszawskiej w Częstochowie. Poszkodowany początkowo twierdził, iż przewrócił się i sam odniósł obrażenia – miał rany cięte głowy i trafił do szpitala. Policjanci jednak nie uwierzyli tej wersji i po dokładnym zebraniu materiału dowodowego ustalili, iż 48-latek został zaatakowany przez pięcioosobową grupę pseudokibiców powiązanych z jednym ze śląskich klubów piłkarskich.
Funkcjonariusze gwałtownie zatrzymali troje podejrzanych w Częstochowie – osoby w wieku 16, 18 i 25 lat. O losie 16-latka zadecyduje niedługo sąd rodzinny; 18- i 25-latek usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu z użyciem niebezpiecznych narzędzi, a 25-latek odpowie dodatkowo za posiadanie narkotyków. Podczas przeszukań zabezpieczono nóż, maczetę, pałkę teleskopową oraz gaz pieprzowy. Na wniosek prokuratury wobec dwóch podejrzanych zastosowano tymczasowe aresztowanie.
Śledczy ustalili i zatrzymali także dwóch pozostałych mężczyzn ukrywających się przed organami ścigania: 34-latka w jednym z mieszkań w Poraju oraz 20-latka w mieszkaniu w Gliwicach. Obaj zostali doprowadzeni do prokuratury i usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu z użyciem niebezpiecznych narzędzi oraz posiadania narkotyków. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa-Północ w Częstochowie.
W komunikacie przypomniano ponadto, iż zachowania chuligańskie i przemoc nie pozostaną bez konsekwencji, a osoby dopuszczające się takich czynów muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną.