Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 46-letniego mieszkańca Gdańska, który od dłuższego czasu nękał swoją byłą partnerkę. Mężczyzna używał broni pneumatycznej, aby zastraszyć pokrzywdzoną, strzelając w okno mieszkania, które wynajmowała. Śledczy gwałtownie ustalili, iż sprawca regularnie groził kobiecie, co doprowadziło do jego zatrzymania i postawienia zarzutów.
Do incydentu doszło w miniony poniedziałek. Policjanci z komisariatu na Śródmieściu zostali wezwani po tym, jak zgłaszająca poinformowała, iż jej były partner ostrzelał z broni pneumatycznej okno jej mieszkania. Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili, iż doszło do ataku, a pokrzywdzona zeznała, iż od września była regularnie nękana i zastraszana przez 46-latka.
Policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Intensywne działania przyniosły skutek w środę wieczorem, kiedy kryminalni zatrzymali podejrzanego w jednym z mieszkań na Siedlicach. W trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli broń pneumatyczną oraz magazynek załadowany śrutem. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Czytaj więcej: Plac zabaw w Gdańsku pod ostrzałem. Tu butelki i jaja spadają na dzieci
Zarzuty i środki zapobiegawcze za stalking
W piątek zatrzymany gdańszczanin został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty związane ze stalkingiem oraz kierowaniem gróźb karalnych. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny, co oznacza, iż mężczyzna będzie musiał regularnie stawiać się na komisariacie. Ponadto wydano mu zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną, co ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa ofierze.
Zgodnie z polskim kodeksem karnym, stalking jest poważnym przestępstwem, za które grozi kara więzienia do 8 lat, a w szczególnych przypadkach choćby do 12 lat. Z kolei za kierowanie gróźb karalnych można otrzymać do 2 lat więzienia. Te surowe przepisy mają na celu ochronę ofiar przed prześladowaniem i zastraszaniem.
Walka ze stalkingiem i wsparcie dla ofiar
Stalking to narastający problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji dla ofiar. Ważne jest, aby osoby dotknięte tym zjawiskiem nie bagatelizowały problemu i jak najszybciej zgłaszały go na policję. Szybka reakcja służb, jak w przypadku 46-latka z Gdańska, może zapobiec eskalacji przemocy. Policja przypomina, iż osoby nękane i zastraszane mogą liczyć na wsparcie psychologiczne oraz prawne.
mn