4-letnie dziecko zostało zadeptane na śmierć

1 miesiąc temu
Zdjęcie: fot. ilustr. Boivin Samuel/ABACA/PAP


Co najmniej czterech nielegalnych imigrantów, w tym kilkuletnie dziecko, zginęło w sobotę w dwóch wypadkach, do których doszło po francuskiej stronie kanału La Manche - podał lokalny dziennik "La Voix du Nord".


"Kilka osób zginęło próbując przedostać się przez kanał. Dziecko zostało w łodzi zadeptane na śmierć. Straszna tragedia, która musi uświadomić nam wszystkim rozgrywającą się tragedię. Przemytnicy mają krew tych ludzi na rękach, a nasz rząd zintensyfikuje walkę z tymi mafiami, które bogacą się, organizując te przeprawy śmierci" - napisał na platformie X francuski minister spraw wewnętrznych Bruno Retailleau.

Bardziej precyzyjne informacje o ofiarach podał "La Voix du Nord", według którego trzy osoby zginęły w wypadku łodzi w pobliżu Calais, a jedna - w innym wypadku, w pobliżu Boulogne. AFP cytuje z kolei Oliviera Barbarina, mera nadmorskiej miejscowości Le Portel, który powiedział, iż zmarłe dziecko miało około czterech lat.

Dokładnie miesiąc wcześniej w innym wypadku po francuskiej stronie kanału La Manche zginęło 12 nielegalnych imigrantów. Przyczyną zdarzających się coraz częściej wypadków śmiertelnych jest to, iż gangi zajmujące się przerzucaniem ludzi do Wielkiej Brytanii wsadzają na pontony znacznie więcej osób niż wynosi ich pojemność, a poza tym często nie zapewniają im kapoków ani żadnych innych zabezpieczeń.

Według danych brytyjskiego MSW, od początku tego roku do 4 października włącznie do Wielkiej Brytanii nielegalnie przedostało się przez kanał La Manche 25 639 osób. To liczba minimalnie większa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, gdy było to 25 330 osób. (PAP)

Idź do oryginalnego materiału