36-latka znalazła klucze do mieszkania seniorki. Pod jej nieobecność okradała ją

4 godzin temu

W połowie października do komisariatu w Raciążu zgłosił się 53-latek razem z 81‑letnią matką, informując o włamaniu do jej domu — zginęło 900 zł.

Mężczyzna od dłuższego czasu zauważał u matki brakujące kwoty, ale początkowo tłumaczono to roztargnieniem związanym z wiekiem. W odpowiedzi na kolejne incydenty syn postawił w mieszkaniu fotopułapkę.

Nagranie ujawniło, iż w czasie nieobecności seniorki do jej domu wchodziła mieszkająca w pobliżu 36‑latka, otwierała szafkę z pieniędzmi i wynosiła gotówkę. Policjanci po zebraniu materiału dowodowego przeszukali mieszkanie kobiety i zabezpieczyli między innymi parę kluczy należących do poszkodowanej.

Ustalenia wykazały, iż klucze zostały odnalezione przez sprawczynię niedaleko miejsca zamieszkania seniorki i od lipca 2024 roku wykorzystywane były do wchodzenia do jej domu.

Śledczy przypisali 36‑latce 11 kradzieży z włamaniem; dodatkowo ukradła kartę bankomatową pokrzywdzonej i użyła jej do płatności w sklepie oraz zakupów internetowych na łączną kwotę ponad 400 zł, po czym wyrzuciła kartę po jej zablokowaniu.

Usłyszała w sumie 13 zarzutów, przyznała się do winy, twierdząc, iż działała „okazjonalnie” — gdy widziała, iż sąsiadka wychodzi z domu. Wartość strat oszacowano na blisko 19 tys. zł; za popełnione przestępstwa grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.

Idź do oryginalnego materiału