Policjanci kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie zatrzymali dwóch mężczyzn, podejrzanych o oszustwa metodą „na policjanta”. Oszuści wpadli na gorącym uczynku, tuż po przejęciu reklamówki, w której znajdowały się pieniądze i kosztowności wartości ponad 400 tysięcy złotych. Oszustom grozi do 10 lat więzienia.
Ofiarą oszustów padła 65-letnia mieszkanka powiatu międzyrzeckiego. Dwóch mężczyzn w wieku 19 i 25 lat zadzwoniło do niej, podając się za policjanta i prokuratora, którzy rzekomo prowadzili działania przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej planującej kradzież jej oszczędności. Naciągacze, posługując się legendą o „tajnej operacji”, przekonali kobietę, iż jej pieniądze i kosztowności są zagrożone i muszą zostać zabezpieczone przez Policję.
Oszuści polecili jej włożyć oszczędności życia do reklamówki i zostawić je przed drzwiami mieszkania. Kobieta posłuchała instrukcji – w reklamówce znalazło się ponad 350 tysięcy złotych, biżuteria i złoto. 65-latka wierzyła w zapewnienia rzekomych funkcjonariuszy, iż po wykonaniu czynności zostaną jej one zwrócone.
We wtorek, dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji, policjanci zatrzymali mężczyzn chwilę po przejęciu reklamówki. Funkcjonariusze odzyskali wszystkie kosztowności, a sprawcy zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Wartość mienia przekazanego oszustom zakwalifikowała czyn jako przestępstwo znacznej wagi, za które grozi kara więzienia do 10 lat. Sprawa jest rozwojowa – śledczy badają, czy podejrzani mogli dopuścić się podobnych przestępstw na terenie województwa lub kraju.
– informuje aspirant Mateusz Maksimczyk z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu
Policja przypomina, iż funkcjonariusze nigdy nie żądają pieniędzy ani kosztowności i nie proszą o ich przekazywanie lub pozostawianie w wyznaczonych miejscach. W przypadku otrzymania podejrzanego telefonu należy przerwać rozmowę i skontaktować się z numerem alarmowym 112.