33-letni żołnierz 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej, został zatrzymany. Wczoraj w Bąkowie (woj. pomorskie) policjanci otrzymali informację, iż w jednym z domów dojść miało do włamania z kradzieżą.
Gdy policjanci przyjechali na miejsce zastali mężczyznę trzymającego w ręce przedmiot przypominający broń. Powiedział, iż zdołał zabić dwóch włamywaczy, ale jeszcze została kobieta, która posiada przy sobie broń.
Na miejsce przyjechali antyterroryści i negocjatorzy. Okazało się, iż informacje, które przekazał mężczyzna, zostały zweryfikowane i są fałszywe.
33-latka zatrzymano, był pod wpływem środków odurzających. Dziś służby prasowe WOT wydały komunikat w tej sprawie:
„W piątek, 13 grudnia, po interwencji Policji w m. Bąkowo zatrzymano żołnierza pełniącego terytorialną służbę wojskową w 72 batalionie lekkiej piechoty 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Do zatrzymania nie doszło w czasie służby. Po zakończeniu czynności w miejscu zatrzymania sprawa została przekazana do Żandarmerii Wojskowej.
Sprawę prowadzi Wydział Żandarmerii Wojskowej w Gdyni.
W Wojskach Obrony Terytorialnej obowiązuje zasada „zero tolerancji”. Oznacza to, iż nie akceptujemy picia alkoholu, zażywania narkotyków ani innych substancji odurzających oraz bycia pod wpływem ww. w trakcie pełnienia służby. Nie tolerujemy także popełniania przestępstw ani ZACHOWAŃ NIEGODNYCH ŻOŁNIERZA Wojska Polskiego także wtedy, gdy żołnierz nie przebywa na terenie jednostki wojskowej. Dotyczy to wszystkich – zarówno żołnierzy zawodowych, jak i tych pełniących terytorialną służbę wojskową.” – napisano w komunikacie.