32-latek umiera z przyczyn naturalnych w gdańskim areszcie.

4 godzin temu
Mężczyzna aresztowany tymczasowo umiera w gdańskim areszcie. Rodzinę poinformowano dopiero po 3 dniach (chyba chcieli się upewnić, iż nie zmartwychwstanie). Prokuratura, oczywiście, nie doszukuje się udziału osób trzecich. Morderstwo bez winnych ?
Idź do oryginalnego materiału