31-letni Albańczyk chciał wrócić z Warszawy do kraju. Zatrzymano go na lotnisku

9 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl


Straż Graniczna zatrzymała na Lotnisku Chopina 31-letniego Albańczyka. Mężczyzna wybierał się do stolicy swojego kraju, Tirany. Jak się okazało, włoskie służby poszukiwały 31-latka Europejskim Nakazem Aresztowania.
Do zatrzymania Albańczyka na warszawskim Lotnisku Chopina doszło w niedzielę (11 lutego) podczas odprawy granicznej pasażerów na lot do Tirany. "W trakcie kontroli funkcjonariusze ustalili, iż 31-letni Albańczyk poszukiwany jest w celu aresztowania i wydania lub ekstradycji na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez władze Włoch za przestępstwa narkotykowe" - podał w poniedziałek w komunikacie prasowym Nadwiślański Oddział Straży Granicznej.


REKLAMA


Zobacz wideo
Jakie plany w sprawie CPK ma rząd? Tusk: Będziemy stawiali to z głowy na nogi


31-letni Albańczyk zatrzymany na Lotnisku Chopina
Jak wykazały stemple kontroli granicznej w paszporcie mężczyzny, przekroczył on swój legalny pobyt na terytorium państw strefy Schengen o 102 dni (łącznie przebywał w strefie Schengen przez 192 dni). "Zostało wszczęte postępowanie administracyjne w kierunku zobowiązania do powrotu" - czytamy.


Straż Graniczna przekazała ponadto, iż w poniedziałek 31-letni obywatel Albanii zostanie przewieziony do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie "zostaną przeprowadzone dalsze czynności w sprawie".
Europejski Nakaz Aresztowania
"Europejski Nakaz Aresztowania wydawany jest w następstwie przeprowadzonego transgranicznego uproszczonego postępowania sądowego, w ramach którego dochodzi do przekazania podejrzanych lub oskarżonych w związku ze ściganiem przestępstw, lub wykonania wyroku więzienia bądź zastosowania środka zabezpieczającego. Europejski Nakaz Aresztowania wydany przez organy sądowe jednego z państw członkowskich jest istotny na terenie Unii Europejskiej" - wyjaśniała polska policja w jednym z komunikatów.
Idź do oryginalnego materiału