29-latek ukradł i rozbił samochód kierowcy, który chciał mu pomóc. Posiadał metamfetaminę

Historia niczym z filmu – 29-latek ukradł w miejscowości Zmyślona auto innego kierowcy, który chciał mu pomóc. Później rozbił się nim na jednym z przydomowych ogrodzeń w Mokrsku.

29 listopada dyżurny wieluńskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży samochodu renault. Skierowani na miejsce mundurowi ustalili, iż zgłaszający przejeżdżając przez miejscowość Zmyślona zauważył leżącego przy samochodzie marki opel mężczyznę. Zatrzymał się aby sprawdzić, czy potrzebuje on pomocy, wezwał również na miejsce służby ratunkowe. W pewnym momencie mężczyzna wstał zaczął zachowywać się irracjonalnie i agresywnie wobec 26- latka. Następnie wsiadł do renault należącego do zgłaszającego i odjechał. Z kolei w samochodzie opel, który pozostawił na miejscu, funkcjonariusze zabezpieczyli środki psychotropowe. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, iż była to metamfetamina. W międzyczasie funkcjonariusze otrzymali informacje o zdarzeniu drogowym do którego doszło w miejscowości Mokrsko. Okazało się iż uczestniczył w nim ten sam mężczyzna, który odjechał samochodem 26-latka. Jak ustalili policjanci 29-latek jadąc skradzionym renault stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i uderzył w ogrodzenie pobliskiej posesji. Mężczyzna trafił do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, iż był trzeźwy. Od mężczyzny pobrano krew do dalszych badań, by ustalić czy znajdował się pod wpływem innych zabronionych prawem substancji.

– informuje Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.

29- latkowi grozi do 5 lat więzienia.

Fot. Komenda Powiatowa Policji w Wieluniu