28 zarzutów dla recydywisty. Straty przekroczyły 32 tysiące złotych

Katowiccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu zakończyli postępowanie wobec 38-letniego mężczyzny podejrzanego o liczne kradzieże sklepowe. Śledczy ustalili, iż jego łupem najczęściej padały alkohol oraz kawa. Mężczyzna odpowie także za posiadanie środków odurzających.

Sprawą zajmowali się funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, którzy prowadzili dochodzenie dotyczące serii kradzieży dokonywanych w różnych sklepach na terenie miasta. Z zebranych materiałów wynikało, iż sprawca regularnie wynosił kartony z kawą oraz różnego rodzaju alkohole. Policjanci ustalili również, iż do podobnych zdarzeń dochodziło nie tylko w Katowicach, ale także w sąsiednich miejscowościach.

Dzięki prowadzonym czynnościom operacyjnym i procesowym udało się ustalić tożsamość podejrzanego. 38-latek został zatrzymany i w katowickiej komendzie usłyszał pierwsze zarzuty. Mimo to nie zaprzestał przestępczej działalności.

W poniedziałek mężczyzna ponownie został ujęty przez pracowników ochrony jednego z marketów, a następnie przekazany policjantom z Komisariatu Policji II w Katowicach. W ciągu kilku dni dokonał kolejnych kradzieży, powodując straty sięgające blisko 1900 złotych. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie śledczy przedstawili mu następne zarzuty.

Łącznie 38-latek usłyszał 28 zarzutów kradzieży sklepowych. Siedem z nich dotyczy czynów, z których uczynił sobie stałe źródło dochodu. Policjanci ustalili, iż wszystkich przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy. Straty spowodowane jego działalnością oszacowano na ponad 32 tysiące złotych. Dodatkowo mężczyzna odpowie za dwukrotne posiadanie środków odurzających.

Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności.