28-latka z Płońska usłyszała zarzuty w sprawie śmierci 45-letniego mężczyzny.
– Chodzi o zarzut zabójstwa, czyn z artykułu 148 paragrafu I Kodeksu karnego. Przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła krótkie wyjaśnienia, częściowo zbieżne ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Połocku Bartosz Maliszewski.
Jak podkreślił prokurator Maliszewski, jeszcze we wtorek skierowany zostanie do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie kobiety. Zaznaczył, iż zatrzymany wraz z nią 30-latek na obecnym etapie postępowania ma status świadka.
Zbrodnia w Płońsku
Do tragedii doszło w niedzielę wieczorem w jednym z domów przy ulicy Rotmistrza Pileckiego.
Prokurator Maliszewski, powołując się na wstępny etap śledztwa i planowane czynności, odmówił podania szczegółów, dotyczących okoliczności, w jakich doszło do zabójstwa. Ujawnił jedynie, iż „zdarzenie miało miejsce w domu jednorodzinnym na terenie Płońska, gdzie w trakcie spożywania alkoholu przez trzy osoby doszło do sprzeczki”.
– Na miejscu, w domu, zabezpieczono ślady i przedmioty niezbędne dla postępowania – dodał rzecznik. Uchylił się jednak od odpowiedzi, czy wśród zabezpieczonych przedmiotów był ten, którym zadano ofierze ranę, i jakiego rodzaju to przedmiot.
Policja poinformowała wcześniej, iż do 45-latka z raną klatki piersiowej wezwane zostało pogotowie ratunkowe, które zabrało mężczyznę do szpitala, gdzie zmarł. Śledczy wyjaśnili przy tym, iż zmarły był spokrewniony z 30-latkiem, który mieszkał ze swoją 28-letnią partnerką. Podczas zatrzymania oboje byli pod wpływem alkoholu.