25-latek podpalał śmietniki w Lubinie. Znaczne straty mienia

5 dni temu

Dzielnicowi z lubińskiej komendy zatrzymali mężczyznę podejrzanego o podpalenie kilku śmietników w mieście. Ogień rozprzestrzenił się również na pobliskie budynki, a wstępnie oszacowane straty wyniosły 35 tysięcy złotych. 25-latek usłyszał zarzuty i najbliższe miesiące spędzi w więzieniu.

Do zdarzenia doszło na terenie Lubina, przy ulicy Armii Krajowej. Służby otrzymały zgłoszenie o pożarze, w którym brały udział kosze na odpady, a także budynek handlowy i lokal gastronomiczny w pobliżu. Na szczęście nikt nie ucierpiał, jednak straty w mieniu były znaczne.

-Policjanci gwałtownie ustalili, iż przyczyną pożaru było podpalenie. W trakcie działań mundurowi otrzymali kolejne zgłoszenie o mężczyźnie, który dziwnie się zachowywał i próbował podpalić śmietniki przy ulicy Śląskiej. Na miejscu funkcjonariusze zastali znanego im mieszkańca Lubina. 25-latek twierdził, iż szukał kartonu i nie miał zamiaru podpalać śmietników. Policjanci nie uwierzyli mu i sprawdzili zapis z miejskiego monitoringu, który potwierdził ich podejrzenia. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy – relacjonuje podkom. Sylwia Serafin z lubińskiej policji.

Lubinianin przyznał się do zarzucanych czynów, jednak nie potrafił ich logicznie wytłumaczyć. W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy prokurator zastosował wobec niego 6-miesięczny areszt, jednak jego pobyt w więzieniu może być znacznie dłuższy.

-Mężczyzna dopuścił się czynu w warunkach recydywy i wcześniej notowany był w policyjnych kartotekach. Policja nie wyklucza postawienia mu kolejnych zarzutów w innych sprawach – uzupełnia policjantka.

Idź do oryginalnego materiału