23-letni kierowca udawał, iż nie widzi policjantów. Okazało się, iż był pijany

Podczas zatrzymania do kontroli, udawał, iż nie widzi policjantów! Jak później tłumaczył mundurowym, to efekt wypitego przed południem jednego piwa. Gdy po godzinie 17.00 zostało wykonane badanie na zawartość alkoholu, 23-latek nie dowierzał, iż ma ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. Teraz za jazdę po pijaku odpowie przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Wczoraj przed godziną 16:00, łomżyńscy patrolowcy pełniący służbę na terenie gminy Piątnica zauważyli kierującego volkswagenem, który miał problem z utrzymaniem prostego toru jazdy. Gdy postanowili zatrzymać go do kontroli, siedzący za kierownicą mężczyzna odwrócił głowę, udając, iż nie widzi policjantów. Po chwili jednak zatrzymał się na poboczu.


- Gdy policjanci do niego podeszli od razu wyczuli alkohol. 23-latek tłumaczył funkcjonariuszom, iż to prawdopodobnie od tego piwa, które wypił w aucie przed 11. Twierdził, iż mimo wypitego alkoholu jest na pewno trzeźwy. Badanie jednak tego nie potwierdziło, gdyż po 17.00 wynik pomiaru na alkometrze pokazał 1,31 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy. On sam został przekazany pod opiekę partnerce. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości - poinformowała Komenda Miejska Policji w Łomży.


23-letniemu mężczyźnie za popełnione przestępstwo grozi kara do 3