2 lata więzienia dla groźnego pedofila. Marcina J. grasował także po Tychach

5 godzin temu

Sąd Rejonowy Katowice-Wschód ogłosił wyrok w sprawie Marcina J., oskarżonego o niestosowanie się do środków zabezpieczających. Mężczyzna usłyszał najwyższy możliwy wymiar kary – 2 lata pozbawienia wolności.

Marcin J. był wcześniej karany za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej osób małoletnich. Zgodnie z decyzją sądu z 11 kwietnia 2025 roku miał obowiązek uczestniczyć w terapii korekty osobowości i podlegać elektronicznej kontroli miejsca pobytu. Mimo to, kilkukrotnie doprowadził do rozładowania urządzenia lokalizacyjnego i nie stawił się w Centrum Zdrowia Psychicznego na wyznaczoną terapię.

16 czerwca 2025 roku mężczyzna został zatrzymany przez policję, a dwa dni później decyzją sądu trafił do tymczasowego aresztu. Dochodzenie prowadził Wydział Kryminalny Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe.

Po zakończeniu śledztwa prokurator skierował do sądu akt oskarżenia. Ostatecznie zapadł wyrok – 2 lata więzienia w systemie terapeutycznym oraz dalsze tymczasowe aresztowanie. Wyrok nie jest prawomocny.

Kim jest Marcin J. ?

Marcin J. to 46-letni pedofil skazany za zgwałcenie kilkorga dzieci. Mężczyzna nosi pseudonim „Cyklop” z powodu szklanego oka. Coraz więcej pojawia się głosów, iż był widziany w różnych częściach miasta – m.in. przy szkołach.

J. odbywał karę od 2004 roku. Skazano go m.in. za gwałty na 11-letniej dziewczynce oraz jej 8-letnim kuzynie. Dokonał też gwałtów w Tychach, Mikołowie czy Będzinie. W sumie skrzywdził, poza wcześniej wspomnianymi 11-latką i 8-letnim chłopcem, pięć dziewczynek.

Wyszedł na wolność w 2023 roku. Zamieszkał w Siemianowicach, ale tam został gwałtownie rozpoznany i pobity. Następnie przenosił się w różne miejsca, w tym na Pomorze. Żył jak włóczęga, zaczął w pewnym momencie nachodzić rodzinę w Siemianowicach Śląskich, do której miał zakaz zbliżania się. Ta powiadomiła policję i mężczyzna trafił do więzienia. Ostatecznie opuścił mury zakładu karnego. Pedofil wskazał miejsce swojego zamieszkania jako Katowice.

Idź do oryginalnego materiału