180 tysięcy złotych przepadło! Mieszkaniec Lublina uwierzył fałszywemu doradcy i teraz żałuje

5 dni temu
Zdjęcie: Pieniądze w reklamówce


Policjanci z Lublina prowadzą dochodzenie w sprawie oszustwa, którego ofiarą padł 48-letni mieszkaniec miasta.

Mężczyzna uwierzył rozmówcy podającemu się za przedstawiciela nadzoru finansowego i przekazał przestępcom ogromną sumę pieniędzy.

Oszust podszył się pod instytucję finansową

Jak informuje nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, do pokrzywdzonego zadzwonił mężczyzna, który twierdził, iż działa w imieniu nadzoru finansowego.

Oszust powiedział, iż pracownik jego banku może chcieć zaciągnąć kredyt na dane pokrzywdzonego. Dlatego została zaproponowana forma działania wyprzedzającego, polegająca na samodzielnym wzięciu kredytów i przekazaniu pieniędzy na tzw. rachunek techniczny – relacjonuje oficer.

Niestety 48-latek uwierzył oszustowi i zgodnie z jego poleceniami zaciągnął kredyty w różnych bankach.

Oddam, szukam, pozdrawiam, praca

Kliknij i sprawdź, co oferują i czego szukają mieszkańcy Lublina

Sprawdzam

Następnie, korzystając z wpłatomatów, przelał całą kwotę – ponad 180 tysięcy złotych – na wskazane konto.

Dopiero po fakcie zorientował się, iż padł ofiarą przestępców i zgłosił sprawę na policję.

Policja apeluje o ostrożność

Funkcjonariusze poszukują sprawców i jednocześnie apelują o zachowanie szczególnej ostrożności.

Oszuści cały czas udoskonalają metody swojej działalności i wykorzystują każdą okazję, aby wyłudzić oszczędności. Ostatnio coraz częściej obserwujemy próby wyłudzeń poprzez podszywanie się pod pracowników banków – ostrzega nadkom. Kamil Gołębiowski.

Pamiętaj! Prawdziwy bank nigdy nie prosi o przelew

Policja przypomina: prawdziwy pracownik banku lub instytucji nadzoru finansowego nigdy nie poprosi o zaciąganie kredytu ani przekazywanie pieniędzy na obce rachunki.

Zobacz również

180 tysięcy złotych przepadło! Mieszkaniec Lublina uwierzył fałszywemu doradcy i teraz żałuje

Markowe bluzy, buty i perfumy? Wszystko podróbki! Ale to nie koniec problemów 30-latka z Lublina (zdjęcia)

Awaria sparaliżowała istotną ulicę Lublina! Kierowcy utknęli w korku, opóźnione autobusy

W razie wątpliwości należy zakończyć rozmowę i skontaktować się bezpośrednio z bankiem lub zadzwonić na numer alarmowy 112.

Idź do oryginalnego materiału