Funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali w powiecie ełckim przewoźnika i nielegalnych migrantów. Kurier wiózł 11 cudzoziemców.
12 maja, tuż przed godziną pierwszą, funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Gołdapi, w powiecie ełckim, zatrzymali do kontroli busa. Kiedy kierowca pojazdu zwolnił, cudzoziemcy otworzyli drzwi i uciekli. Na miejsce zdarzenia przybyły kolejne patrole Straży Granicznej oraz policji. Do akcji w czasie wolnym od służby, ruszył też funkcjonariusz z PSG w Gołdapi. To on ujął w pobliskich zakrzaczeniach 11 Afrykańczyków.
61-letni kierowca toyoty proace, na polskich numerach rejestracyjnych przewoził z Litwy do Polski 5 obywateli Somalii, 4 Etiopii, obywatela Sudanu oraz Algierczyka. Mężczyźni z Afryki nie posiadali dokumentów uprawniających ich do wjazdu i pobytu na terytorium RP. Cudzoziemcy tłumaczyli, iż każdy musiał zapłacić za przerzut z Białorusi do Niemiec około 4 tys. dolarów.
13 maja, Afrykańczycy w ramach readmisji zostali przekazani na Litwę. Tego samego dnia kurier, posługujący się dokumentem bezpaństwowca, wydanym przez władze Łotwy, w Prokuraturze Rejonowej w Ełku usłyszał zarzuty organizowania cudzoziemcom przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom. Dzisiaj, decyzją sądu wobec przewoźnika zastosowano środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Za zorganizowanie cudzoziemcom przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom grozi mu kara więzienia od 6 miesięcy do 8 lat.