11-latek śmiertelnie postrzelony przez rodzeństwo

6 godzin temu

Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek w miejscowości Racine, w stanie Wisconsin. 11-letni chłopiec zmarł po tym, jak został przypadkowo postrzelony przez swoje rodzeństwo.

Policjanci z Racine udali się do lokalnego szpitala, dokąd rodzina chłopca zawiozła go w celu udzielenia pomocy medycznej po odniesieniu rany postrzałowej. Niestety, mimo starań lekarzy, dziecko zmarło w wyniku odniesionych obrażeń – poinformował Departament Policji w Racine w oficjalnym komunikacie prasowym.

Policja podała, iż osoba podejrzana o udział w zdarzeniu została już “zidentyfikowana i zatrzymana”, a śledztwo w sprawie wciąż trwa.

Według organizacji non-profit Everytown for Gun Safety, co roku w Stanach Zjednoczonych dochodzi do setek niezamierzonych postrzeleń z udziałem dzieci. Tylko w 2023 roku odnotowano 411 takich incydentów, w wyniku których zginęło 158 osób, a 269 zostało rannych. Był to najwyższy roczny wynik od początku monitorowania tych danych w 2015 roku.

Amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) opublikowało badanie wskazujące na wzrost liczby zgonów dzieci spowodowanych zabawą z bronią w ciągu ostatnich dwóch dekad. W przeważającej większości przypadków dzieci miały dostęp do naładowanej i niezabezpieczonej broni palnej. Autorzy badania podkreślili, iż takie tragedie są w pełni możliwe do uniknięcia poprzez odpowiednie przechowywanie broni.

Z danych Everytown wynika, iż w 2025 roku, nie licząc incydentu z Racine, dzieci doprowadziły już do co najmniej 63 niezamierzonych postrzeleń, które spowodowały 28 zgonów i 36 obrażeń w 28 stanach. W stanie Wisconsin 1 kwietnia w Milwaukee sześcioletni chłopiec przypadkowo postrzelił się ze znalezionego w domu pistoletu i zmarł na miejscu.

Tragedia w Racine po raz kolejny podnosi alarm w kwestii bezpieczeństwa dzieci i przechowywania broni palnej w amerykańskich domach.

Idź do oryginalnego materiału