10 tys. osób na Marszu Milczenia w Toruniu (WIDEO)

4 dni temu

Wczoraj w Toruniu przeszedł Marsz Milczenia, w którym wzięło udział aż 10 tys. osób. Marsz miał upamiętnić 24-letnią Klaudię, która zmarła w wyniku brutalnego napadu ze strony imigranta z Wenezueli. Sprawca wjechał do Polski najpewniej legalnie.

Według policji, w niedzielnym Marszu Milczenia przeszło około 10 tys. osób. Uczestnicy nieśli biało-czerwone flagi.

Marsz przeszedł ze Starego Rynku do parku Glazja, gdzie w nocy z 11 na 12 czerwca imigrant z Wenezueli napadł na Klaudię. Ofiara zmarła w wyniku odniesionych ran dwa tygodnie później w szpitalu.

W miejscu napaści uczestnicy wbili drewniany krzyż. Zapalano pod nim znicze i składano kwiaty.

Podczas manifestacji nie miały miejsce żadne incydenty. Pod koniec wspomniano także o kolejnej napaści ze strony innego imigranta z Wenezueli w Nowem k. Świecia który zamordował 41-latka.

Bezpośrednią przyczyną śmierci Klaudii był uraz mózgu. 19-letni napastnik z Wenezueli ranił kobietę kilkanaście razy nożem. Zadał co najmniej kilkanaście ran kłutych w okolicach głowy, szyi i klatki piersiowej.

Z ustaleń śledztwa wynika, iż Klaudia K. wracała z pracy około godz. 1 w nocy przez park Glazja. Tam doszło do napaści. Policję powiadomił świadek, który usłyszał wołanie o pomoc i wybiegł z mieszkania, czym spłoszył napastnika.

Klaudii K. udzielono pomocy i zawieziono do szpitala. Policja po krótkim pościgu zatrzymała 19-letniego Wenezuelczyka Yomeykerta R.S.. Miał 1,2 promila w organizmie.

13 czerwca prokurator postawił imigrantowi zarzut usiłowania zabójstwa. Podejrzany nie złożył wyjaśnień i odmówił odpowiedzi na pytania.

W najbliższych dniach najpewniej zarzut zostanie zmieniony na zabójstwo.

Wenezuelczyk przebywał w Polsce nielegalnie ze względu na przekroczenie terminu wydanej zgody na pobyt. Do Polski jednak najpewniej przybył legalnie.

Poniżej relacja z Marszu Milczenia od TVBrodnica.