Zamordowane kobiety znały oprawców. Jak się chronić? "Trzeba stosować te zasady"

4 godzin temu
Wszystkie ofiary znały zabójców. Byli u nich wcześniej jako "złote rączki" – ujawniła prokuratura, informując o szczegółach śledztwa w sprawie serii zabójstw starszych kobiet w Warszawie. To przeraziło wiele osób. Czy da się ustrzec przed takimi sytuacjami, a przynajmniej zminimalizować ryzyko? Policjanci przyznają, iż trzeba stosować kilka ważnych zasad. — Nie otwierać drzwi, nie wpuszczać obcych, stosować zasadę ograniczanego zaufania – radzi w rozmowie z Onetem mł. Insp. Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji
Idź do oryginalnego materiału