Zabił jednym ciosem nożem. Dostał 12 lat więzienia

3 godzin temu

Zadał jeden cios, śmiertelny. Nie on zaatakował jednak pierwszy. Spędzi w więzieniu 12 lat. Prokurator chciał 25.

Do zdarzenia doszło w marcu 2023 roku w Kaliszu na osiedlu Dobrzec. Tam właśnie wywiązała się awantura pomiędzy 34-letnim Adrianem M. a jego 40-letnim znajomym. Obaj byli pod wpływem alkoholu. Co ważne, pokrzywdzony pierwszy zaatakował 34-latka. Następnie doszło do szarpaniny. Obaj mężczyźni potraktowali się wzajemnie gazem. Ostatecznie Adrian M. wyjął nóż i zadał nim tylko jeden cios. Jak się okazało, śmiertelny.

Wyższa kara?

Sąd pierwszej instancji wydał wyrok 12 lat więzienia. Prokurator żądał natomiast wymierzenia oskarżonemu maksymalnej kary 25 lat więzienia. Sprawie ponownie przyjrzał się jednak Sąd Apelacyjny w Łodzi. Sędzia wyraźnie zwróciła uwagę na to, iż to właśnie pokrzywdzony pierwszy zaatakował.

– Oskarżony nie występował przeciwko pokrzywdzonemu. Przeciwnie. To pokrzywdzony, chociaż nie miał motywu, zaatakował Adriana M., a ten podczas szamotaniny wyjął nóż i zadał tylko jeden cios w klatkę piersiową i ten cios był śmiertelny” – powiedziała sędzia Beata Szafaryn.

Dostrzegła jednak również, iż stanowiska Adriana M. oraz jak też jego adwokata się różnią. Oskarżony twierdził, iż był to nieszczęśliwy wypadek, a pokrzywdzony nadział się na nóż. Jego obrońca z kolei przedstawiał sędzi argument obrony koniecznej.

Nie zamierzał zabić

Finalnie sąd stwierdził, iż nie nie mógł to być wypadek, ponieważ według biegłych cios został zadany z góry. Oznacza to, iż oskarżony nie wyjął noża z futerału, a trzymał go wysoko w dłoni przed zadaniem ciosu. Sędzia uznała jednak również, iż Adrian M. nie miał zamiaru zabójstwa, a doszło do niego w „zamiarze ewentualnym”. Skończyło się na prawomocnym wyroku 12 lat więzienia.

Error happened.
Idź do oryginalnego materiału