Wiózł amfetaminę i dopalacze

1 rok temu

Niezłego nosa mieli policjanci w rejonie Bielowicka, kiedy zatrzymali do kontroli mercedesa. Jak się okazało nie dość, iż kierowca miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, to w dodatku miał spore ilości narkotyków.

Jak informuje Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej mundurowi z prewencji będąc w rejonie Bielowicka zwrócili uwagę na mercedesa, którego kierowca i pasażer zachowywali się podejrzanie.

Po zatrzymaniu auta okazało się, iż 32-letni kierowca z Bielska-Białej miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ale to nie koniec jego kłopotów. W czasie kontroli znaleziono przy nim amfetaminę i dopalacze, z których można było przygotować ponad tysiąc działek dilerskich, wartych na czarnym rynku około 70 tysięcy złotych. Po zatrzymaniu mężczyzna usłyszał zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków i znacznych ilości nowych substancji psychoaktywnych. Z uwagi na to, iż za przestępstwa będzie odpowiadał w warunkach tzw. „recydywy”, to w więzieniu może spędzić choćby do 15 lat. Dodatkowo odpowie za kierowanie samochodem, pomimo prawomocnego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Decyzją bielskiego sądu 32-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące – podkreślają bielscy policjanci.

Fot. KMP Bielsko-Biała

Fot. KMP Bielsko-Biała

Idź do oryginalnego materiału