Szedł ulicą i klął. Trafił do celi

wdi24.pl 1 tydzień temu

43-latek idący ulicą Stefana Okrzei w Wyszkowie nie szczędził nieprzyzwoitych słów, zwracając na siebie uwagę nie tylko przechodniów ale i patrolujących ten rejon mundurowych. Jak się okazało był poszukiwany. Policjanci patrolujący ulice zwrócili uwagę na mężczyznę, który będąc w miejscu publicznym głośno przeklinał, co w świetle przepisów prawnych jest wykroczeniem. Po sprawdzeniu 43-latka w policyjnych systemach okazało się, iż mężczyzna poszukiwany jest do odbycia kilkudniowej zastępczej kary więzienia za niewpłaconą grzywnę. Został przez mundurowych zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Policja przypomina, iż publiczne używanie słów wulgarnych to wykroczenie, za które można zostać ukaranym. Kary określone są art. 141 kodeksu wykroczeń, który mówi o tym, iż „kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek oraz używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 zł albo karze nagany”. Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem, za używanie wulgaryzmów w miejscu publicznym, policjanci mogą nałożyć mandat w wysokości od 50 do 100 zł. W przypadku nieprzyjęcia mandat

Idź do oryginalnego materiału