Skazani za gwałt wychodzą na wolność

1 rok temu
W Sądzie Apelacyjnym wyrok podtrzymujący decyzję sądu pierwszej instancji ogłosił sędzia Zygmunt Dudziński (pierwszy z prawej, kwiecień 2021 roku, zdjęcie archiwalne). Fot. Wit Hadło

– Sąd Najwyższy uchylił w całości wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie oraz wykonanie kary więzienia wszystkim skazanym – poinformował wczoraj Super Nowości Aleksander Bentkowski, który broni jednego ze skazanych. Oznacza to, iż sędziowie w Rzeszowie muszą ponownie rozpatrzyć sprawę mężczyzn z Malawy, którzy zostali w kwietniu 2021 r. prawomocnie skazani za wykorzystywanie seksualne 11-letniej dziewczynki.

Przypomnijmy; pięciu mężczyzn z małej podkarpackiej wsi zostało oskarżonych o „obcowanie płciowe z dzieckiem” i dotykanie w miejsca intymne. Co więcej, wszystko mieli filmować. Dziewczynce ponoć grozili, iż jeżeli komukolwiek się poskarży, to ją ukażą. Jedną z osób krzywdzących miał być jej brat, który w tym roku ma 44 lata. Najstarszy z mężczyzn dobiega już 70 lat. 11-latka została zabrana od swojej rodziny. Jej nowi opiekunowie odkryli horror, który przeżywała od jakiegoś czasu. W 2018 roku Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie oskarżyła ich o molestowanie dziewczynki. Po roku zapadł skazujący wyrok. Przyrodni brat został skazany łącznie na 15 lat pozbawienia wolności. Kolejny z mężczyzn na 9 lat, a pozostali trzej zostali skazani na kary 8 lat więzienia. Mężczyźni mieli też zapłacić łącznie 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia pokrzywdzonej. Został na nich nałożony też zakaz zbliżania się do dziewczynki.

Podwójnie skazani

Skazani odwołali się do Sądu Apelacyjnego, ale ten podtrzymał wyrok w całości. Zostało już im więc tylko jedno – wnieść o kasację w Sądzie Najwyższym w Warszawie. Zanim do tego doszło, mężczyźni trafili za kratki. 20 stycznia sąd w Warszawie pochylił się nad sprawą mieszkańców Malawy. Swoją decyzję ogłosił w poniedziałek, 30 stycznia. – Sąd Najwyższy wytknął bardzo dużo błędów popełnionych przez Sąd Okręgowy, ale błędy te zostały pominięte przez Sąd Apelacyjny – przekazał nam mecenas Bentkowski. Teraz Sąd Apelacyjny będzie musiał się do wykazanych błędów ustosunkować. – Sędzia sprawozdawca powiedział, iż w obecnym stanie sprawy brak jest pozytywnych dowodów potwierdzających winę oskarżonych – powiedział Aleksander Bentkowski.

Skazani opuszczają więzienie

Co oznacza decyzja Sądu Najwyższego w Warszawie? Że pięciu skazanych wychodzi na wolność, co stanie się prawdopodobnie dzisiaj. Przypomnijmy; dwóch mężczyzn odbywało karę już ponad cztery lata, a jeden ponad 5 lat. – Sąd Apelacyjny ponownie musi odnieść się do naszych zarzutów podnoszonych w apelacjach. W moim przekonaniu jedynym rozsądnym wyjściem jest uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w Rzeszowie i przekazanie temu sądowi sprawy do ponownego rozpoznania – uważa Aleksander Bentkowski.
Wtedy wyrok może być ponownie skazujący bądź uniewinniający. Na tę decyzję mężczyźni poczekają jednak w domach, gdzie czekały na nich rodziny i bliscy, którzy stali murem za skazanymi podczas każdej rozprawy w Rzeszowie.

Kinga Dereniowska

Idź do oryginalnego materiału