- To był jeden z najspokojniejszych i najbezpieczniejszych Marszy Niepodległości - mówi młodszy aspirant Robert Szumiata, rzecznik stołecznej policji, choć zatrzymano ponad 90 osób, głównie za łamanie zakazu pirotechniki. Ekspert tłumaczy, dlaczego zakaz pirotechniki wydany przez wojewodę był potrzebny i skuteczny.