Papież Franciszek wydala przywódców kongregacji Sodalicio w Peru za nadużycia: „Proszę ofiary o przebaczenie”

11 godzin temu

Papież Franciszek spotyka się z wiernymi w tę środę na Placu Świętego Piotra w Watykanie. ANGELO CARCONI (EFE)

– Wśród dziesięciu wydalonych z tej ultrakonserwatywnej grupy religijnej założonej w Peru jest trzech księży i emerytowany arcybiskup Piury, José Antonio Eguren

W środę papież Franciszek wydalił dziesięciu wysokich rangą członków ultrakonserwatywnej kongregacji Sodalicio de Vida Cristiana. Kilku z nich to księża, którzy zgodzili się i legitymizowali system poważnych naruszeń praw człowieka. 15 sierpnia ubiegłego roku założyciel Sodalicio, konsekrowany świecki Luis Fernando Figari, spotkał ten sam los z „niezgodnych i niedopuszczalnych przyczyn jako członek instytucji Kościoła”.

Stolica Apostolska potępiła „gwardię pretoriańską” z Figari, przebywającą na wygnaniu w Rzymie przez prawie dekadę. Na szczycie listy znajduje się Eduardo Antonio Regal Villa, konsekrowany świecki, który w 2011 roku, w obliczu skandali związanych z wykorzystywaniem seksualnym w domach formacyjnych Sodalicio, do których uczęszczały nastolatki , objął stanowisko Przełożonego Generalnego po przejściu Figari na emeryturę. życia publicznego. Regal został oskarżony o niewłaściwe dochodzenie w sprawie Figari i wykorzystanie swoich wpływów do uniewinnienia pedofilów, takich jak były członek sodalicji Daniel Murguía, zwolniony w 2010 roku po tym, jak znaleziono go w hotelu z jedenastoletnim chłopcem .

W szkole pracuje także trzech długoletnich trenerów, m.in. psycholog Humberto Carlos Del Castillo Drago, wielebny Daniel Alfonso Cardó Soria i teolog Óscar Adolfo Tokumura. Ten ostatni, pochodzenia japońskiego, w latach 1998–2004 był kierownikiem domu szkoleniowego w San Bartolo, kurorcie na południe od Limy. Kilka świadectw z bólem wspomina ten etap. „Wielu porównuje go do rządów terroru Rewolucji Francuskiej. Przez sześć lat dopuszczał się przemocy fizycznej, werbalnej, psychicznej i wszelkiego rodzaju, niczym sodalita Robespierre z San Bartolo (…) Istnieją historie, iż przynajmniej jeden popełnił samobójstwo, wielu szukało wyjścia poprzez narkotyki i uzależnienia, a wielu „Nadal potrzebują terapii, ponieważ molestowanie miało miejsce na początku ich życia” – twierdzą niektórzy byli członkowie sodalicji.

„Nie do wiary, iż jak sugeruje Sodalicio, Figari działała sama i jako instytucja dopiero niedawno poprzez dziennikarskie skargi dowiedziała się o kulturze nadużycia władzy” – powiedział w sierpniu dziennikarz Pedro Salinas, autor serii książek iż Na podstawie dziesiątek zeznań byłych Sodalitów pokazali prawdziwego ducha zgromadzenia. Najważniejszy z nich Pół mnisi, pół żołnierze , opublikowany w 2015 roku, którego współautorem jest dziennikarka Paola Ugaz. „Gwardia pretoriańska Figari musi upaść” – powiedział wtedy.

Wśród wydalonych przez Franciszka jest emerytowany arcybiskup Piury José Antonio Eguren Anselmi, który zrezygnował ze stanowiska na początku kwietnia w wieku 67 lat. Eguren jest zamieszany w rzekomą działalność przestępczą, taką jak handel ziemią. Według raportu dziennikarza Daniela Yovery dla sieci Al Jazeera , Eguren spotkał się z przestępcami, aby zaoferować im trzy miliony dolarów w zamian za wtargnięcie na teren przybrzeżnego regionu Piura. Według oficjalnych relacji Sodalitium Eguren spotkał się z papieżem Franciszkiem 23 sierpnia, aby „wyrazić wdzięczność sodalitów za wsparcie i ojcowską bliskość, jakie oferuje nam w czasach odnowy”.

Jednakże list Jego Świątobliwości jest kategoryczny w odniesieniu do dziesięciu wydalonych członków. Ze szczegółami wynika, iż dopuścili się „znęcania się fizycznego połączonego z sadyzmem i przemocą”; „nadużycie sumienia przy użyciu sekciarskich metod łamania woli podwładnych”; „nadużycie duchowe polegające na instrumentalizacji na forum zewnętrznym informacji uzyskanych na forum niesakramentalnym lub kierownictwie duchowym”; „nadużycie stanowiska i władzy, z epizodem włamania do komunikacji i molestowania w miejscu pracy oraz tuszowanie przestępstw popełnionych w tej instytucji”; i nadużycia w zarządzaniu majątkiem kościelnym”.

Listę usuniętej kopuły uzupełniają księża Rafael Alberto Ismodes Cascón i Erwin Augusto Scheuch Pool, obaj byli przełożeni regionalni; laicy Ricardo Adolfo Trenemann Young i Miguel Arturo Salazar Steiger; oraz dziennikarz Alejandro Bermudez Rosell, były dyrektor Katolickiej Agencji Informacyjnej – ACI Prensa, serwisu informacyjnego o tematyce religijnej o konserwatywnym stanowisku, założonego przez członków Sodalicio.

Prośba o przebaczenie

„Papież Franciszek wraz z biskupami Peru i miejsc, w których obecne jest Sodalitium Życia Chrześcijańskiego, zasmucony tym, co się wydarzyło, proszą ofiary o przebaczenie i łączą się z ich cierpieniem. Proszą także to Towarzystwo Życia Apostolskiego, aby rozpoczęło drogę sprawiedliwości i zadośćuczynienia” – podkreśla oświadczenie Stolicy Apostolskiej przesłane do Nuncjatury Apostolskiej w Peru. Wydalenie przywódców tej organizacji, obecnej w 25 krajach, następuje rok po misji papieskiej, złożonej z arcybiskupa Malty Charlesa Scicluny i hiszpańskiego księdza Jordiego Bertomeu, wysłanej do Limy w celu zweryfikowania skarg.

Były sodalita José Enrique Escardó, pierwszy dziennikarz, który potępił piekło, jakie miało miejsce w domach formacyjnych Sodalicio na początku 2000 roku, uważa, iż decyzja papieża nie wystarczy, aby zrekompensować szkody. „Ponowne przesłanie Kościoła katolickiego jest następujące: Sodalitium jest dobre, chronimy je, wyrzucając zepsute jabłka, aby ludzie uwierzyli, iż coś zrobiliśmy, i „błagamy” ich, aby byli lepsi. Nie, panowie. Dla mnie, jako osoby, która przeżyła, jest to przez cały czas tuszowanie i wtórna wiktymizacja. To nie jest sprawiedliwość, to marketing mający na celu oczyszczenie wizerunku Kościoła i Sodalicio” – stwierdził.

Ta strona została zaimportowana z El Popular

Idź do oryginalnego materiału