„Nie oddycha!” – tak zaczęła się dramatyczna akcja w Krakowie

1 godzina temu

Poranny patrol na ulicy Śniadeckich w Krakowie zamienił się w dramatyczną walkę o ludzkie życie. Kilka dni temu policjanci zareagowali błyskawicznie, gdy kierowca taksówki zatrzymał radiowóz i poprosił o pomoc dla swojego pasażera.

Policjanci z krakowskiego Wydziału Ruchu Drogowego patrolowali okolice ulicy Śniadeckich, gdy zostali zatrzymani przez kierowcę taksówki. Mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, iż jego pasażer źle się poczuł, skarżył na silny ból w klatce piersiowej, a następnie stracił przytomność.

Natychmiastowa reanimacja

Funkcjonariusze natychmiast ruszyli z pomocą. Z taksówki wyciągnęli nieprzytomnego 37-latka, który nie dawał oznak życia.

Asp. Dariusz Wrona oraz sierż. szt. Agnieszka Obrzut sprawdzili czynności życiowe mężczyzny. Gdy stwierdzili, iż nie oddycha, błyskawicznie przystąpili do reanimacji. W tym samym czasie przekazali informację o zdarzeniu dyspozytorowi, który na miejsce wysłał karetkę pogotowia oraz dodatkowy patrol.

Walka o życie do przyjazdu pogotowia

Chwilę później do akcji dołączyli sierż. Adrian Ptak i sierż. Daniel Pietralik, którzy wspierali kolegów w prowadzeniu resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Ich działania pozwoliły na utrzymanie ciągłości akcji ratunkowej do momentu przyjazdu ratowników medycznych.

Uratowane życie dzięki szybkim reakcjom

Zespół pogotowia przejął reanimację i przewiózł 37-letniego obywatela Białorusi do jednego z krakowskich szpitali. Tam mężczyzna odzyskał funkcje życiowe.

Dzięki profesjonalizmowi i szybkiemu działaniu policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie udało się uratować życie człowieka.

Te artykuły mogą Cię zainteresować:

Zaskakujący weekend na lotnisku w Balicach. Straż Graniczna miała pełne ręce roboty

Balony nad Wawelem zachwyciły mieszkańców Krakowa [ZDJĘCIA]

W tym tygodniu na Małym Rynku pojawi się specjalny namiot

Idź do oryginalnego materiału