Niby nic, a jednak warte zauważenia – policjanci pomogli wymienić koło

Zdecydowana większość kierowców na widok patrolu policji „dostaje dreszczy”. Szczególnie drogówka nie jest zbyt uwielbiana przez właścicieli pojazdów, bo doskonale wiemy jak może skończyć się spotkanie z policjantem w białej czapce. Dlatego właśnie warte zauważenia są sytuacje takie jak te z Wyszkowa. Bo niby nic takiego, ale… Jak podkreślają policjanci, ich codzienna praca jest pełna niespodzianek, zaskakujących zwrotów akcji, trudnych i nietypowych interwencji. Zaznaczają jednak też, iż ich służba ma przede wszystkim pomagać mieszkańcom w rozwiązywaniu różnych problemów.


Czasami są to sytuacje konfliktowe, których rozwiązanie wymaga czasu i ogromnego zaangażowania ze strony zarówno Policji jak i innych instytucji, a czasami są to zwykłe sprawy, do których załatwienia potrzeba tylko dobrych chęci i chwili czasu.


I właśnie dobrych chęci tylko (lub aż) było potrzeba, aby pomóc kobiecie, która nie potrafiła sobie poradzić z wymianą koła w samochodzie.

Pani jechała ul. Warszawską w Wyszkowie, kiedy zorientowała się, iż z jej kołem jest coś nie tak. Zjechała na stację benzynową z zamiarem wymiany koła. Oczywiście panowie stwierdzą, iż „co to za problem wymienić koło”, jednak panie doskonale wiedzą, iż bywa to naprawdę problematyczne.