Naloty i rakiety na Zachodnim Brzegu po izraelskim nalocie na obóz dla uchodźców w Dżeninie

1 rok temu

Bojownicy ze Strefy Gazy wystrzelili rakiety, a Izrael przeprowadził w piątek naloty, gdy napięcia gwałtownie wzrosły po izraelskim nalocie na okupowany Zachodni Brzeg, w którym zginęło dziewięciu Palestyńczyków, w tym co najmniej siedmiu bojowników i 61-letnia kobieta.

Był to najbardziej śmiercionośny pojedynczy nalot na tym terytorium od ponad dwóch dekad. Wybuch przemocy stanowi wczesny test dla skrajnie prawicowego rządu izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu.

Z pięciu rakiet wystrzelonych w kierunku Izraela trzy zostały przechwycone, jedna spadła na otwartą przestrzeń, a druga w Strefie Gazy – poinformowało izraelskie wojsko. Powiedział, iż jego naloty były wymierzone w podziemną fabrykę rakiet dla Hamasu, a także w obszary szkoleniowe bojowników.

Zarówno palestyńskie rakiety, jak i izraelskie naloty wydawały się ograniczone, aby zapobiec eskalacji do pełnowymiarowej wojny.

Co się stało w obozie dla uchodźców Jenin?

Czwartkowy śmiertelny nalot na obóz dla uchodźców w Dżeninie prawdopodobnie odbije się echem w piątek, kiedy Palestyńczycy zbierają się na cotygodniowe muzułmańskie modlitwy, po których często następują protesty. Hamas wcześniej zagroził zemstą za nalot.

Podnosząc stawkę, Autonomia Palestyńska oświadczyła, iż ​​zerwie więzi, które jej siły bezpieczeństwa utrzymują z Izraelem we wspólnym wysiłku powstrzymywania islamskich bojowników. Wcześniejsze groźby były krótkotrwałe, po części z powodu korzyści, jakie władza czerpie z tych stosunków, a także z powodu nacisków USA i Izraela, by je utrzymać.

W czwartek siły izraelskie weszły w stan podwyższonej gotowości, gdy Palestyńczycy wypełnili ulice na Zachodnim Brzegu, skandując w geście solidarności z Dżeninem. Prezydent Mahmoud Abbas ogłosił trzy dni żałoby, aw obozie dla uchodźców mieszkańcy wykopali masowy grób dla zmarłych.

Palestyńczycy planują skierować sprawę do MTK

Rzecznik Autonomii Palestyńskiej Nabil Abu Rudeineh powiedział, iż Abbas zdecydował się przerwać koordynację działań w zakresie bezpieczeństwa „w świetle powtarzającej się agresji przeciwko naszemu narodowi”.

Barbara Leaf, czołowa amerykańska dyplomata na Bliski Wschód, powiedziała, iż ​​administracja Bidena jest głęboko zaniepokojona sytuacją i iż ofiary cywilne zgłoszone w Dżeninie są „godne ubolewania”.

Powiedziała jednak również, iż zapowiedź Palestyny ​​o zawieszeniu powiązań bezpieczeństwa i zajęciu się tą sprawą na forum organizacji międzynarodowych była błędem.

Aby uzyskać więcej informacji, obejrzyj raport Euronews w powyższym filmie.

Source: www.euronews.com

Idź do oryginalnego materiału