Miała wstrząs anafilaktyczny. Policjanci uratowali jej życie

12 godzin temu

W trakcie patrolu okolic cmentarza w Chodeczu, policjanci zwrócili uwagę na kobietę, która zasłabła. Po krótkiej rozmowie funkcjonariusze dowiedzieli się, iż przed chwilą coś ugryzło 65-latkę w okolice szyi. Błyskawiczna reakcja mundurowych uratowała jej życie.

Okazało się, iż kobieta jest uczulona na jad owadów i nie ma przy sobie odpowiednich lekarstw. Policjanci wezwali pogotowie i do czasu przyjazdu oddziału monitorowali jej funkcje życiowe. Poinformowali także rodzinę poszkodowanej, z którą straciła kontakt, wchodząc na teren cmentarza.

65-latkę najprawdopodobniej użądlił szerszeń, w konsekwencji czego doszło do gwałtownej reakcji jej organizmu. Na szczęście czujność aspiranta Szymona Dominowskiego i starszego posterunkowego Konrada Wesołowskiego pozwoliły zapobiec tragedii.

Idź do oryginalnego materiału