Miał w domu blisko tysiąc litrów lewego spirytusu. Nie umiał wytłumaczyć po co mu aż tyle alkoholu

1 rok temu

Krakowscy kryminalni zwalczający przestępczość gospodarczą, w rejonie Dębnik zatrzymali mężczyznę, który posiadał znaczne ilości nielegalnego alkoholu. Teraz odpowie on za przestępstwo karno – skarbowe.

18 stycznia br. policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Krakowie udali się w rejon Dębnik, gdzie według posiadanych informacji, na jednej z posesji miały być przechowywane hurtowe ilości nielegalnego alkoholu. Po przybyciu na miejsce kryminalni wylegitymowali 42-latka, którego poinformowali o celu policyjnej wizyty. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli w pojeździe dostawczym, zaparkowanym na terenie posesji kilkadziesiąt zbiorników oraz butli ze spirytusem, o łącznej objętości 994 litrów, które nie posiadały polskich znaków akcyzowych. 42-latek został zatrzymany, a nielegalny alkohol zabezpieczony.

Mężczyzna nie był w stanie racjonalnie wytłumaczyć, w jakim celu posiadał i jak wszedł w posiadanie tak dużej ilości spirytusu. Według wyliczeń uszczuplenie Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconej akcyzy, cła i podatku VAT wyniosło w tym przypadku 68.443 złote. Za przestępstwo karno – skarbowe związane z posiadaniem znacznych ilości wyrobów spirytusowych grozi mężczyźnie kara do 720 stawek dziennych albo kara pozbawienia wolności, albo obie te kary łącznie.

Idź do oryginalnego materiału