„Człowiek, który pozostało gejem…”. Polityk PO w obronie Sutryka
[Jak to pedalstwo się promuje.. Wielokrotnie więcej u koryta, niż średnia w Polsce. md]
23.11.2024 https://nczas.info/2024/11/23/czlowiek-ktory-jest-jeszcze-gejem-polityk-po-w-obronie-sutryka/
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk usłyszał prokuratorskie zarzuty w sprawie Collegium Humanum. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak go broni. Sugeruje, iż Paweł Cz. [Czarnecki, to już każdy wie.. md] , były rektor kontrowersyjnej uczelni [co to za “kontrowersje”?? To oszuści na skalę międzynarodową. M. Dakowski] , powie to, czego oczekuje prokurator, by wyjść na wolność. Za kratkami, jako gejowi, ma mu być szczególnie ciężko.
Jaśkowiak w TOK FM pytany był, czy wobec prokuratorskich zarzutów Sutryk powinien ustąpić ze stanowiska prezydenta Wrocławia. – To jest pytanie, które należy zadać Jackowi Sutrykowi. (…) To Jacek Sutryk wie, jaki jest materiał dowodowy, on wie, czy popełnił takie, a nie inne czyny i w tym zakresie to on musi podjąć te decyzje – odpowiedział.
Następnie zasugerował, iż Paweł Cz., były rektor Collegium Humanum, mógł oskarżyć Sutryka, by przypodobać się prokuratorowi i wyjść na wolność. Prezydent Wrocławia zaznaczył, iż stawia taką hipotezę mając na względzie swoje prawnicze doświadczenia.
– Patrzę też na to w ten sposób, iż doszło do zatrzymania Sutryka, dwa dni później na wolność wychodzi przetrzymywany tak naprawdę w areszcie wydobywczym pan Paweł Cz. I w tym zakresie człowiek, który pozostało gejem, rok w areszcie, potrafię sobie wyobrazić, iż on powie wszystko, czego będzie chciał od niego prokurator – powiedział Jaśkowiak.
Dziennikarka stwierdziła, iż to nieadekwatne słowa i podobno orientacja za kratkami nie ma znaczenia. Jaśkowiak nie wycofał się jednak ze swoich słów. – To jest moja wiedza również na temat tego, jak reaguje człowiek w areszcie. Jestem prawnikiem z wykształcenia, wiem, jak potrafi się zachować człowiek, który jest pozbawiony wolności. Może mówić wiele rzeczy (…) W areszcie, w zakładzie karnym naprawdę to nie jest proste. Proszę mi wierzyć, tam są takie, a nie inne zachowania aresztowanych czy też więźniów. (…) Nie jest to łatwe i potrafię zrozumieć, iż ktoś, kto znajduje się rok w areszcie, powie bardzo dużo, żeby tylko wyjść na wolność – podkreślił raz jeszcze włodarz Poznania.
Wypowiedź Jaśkowiaka wywołała falę krytyki wśród lewicowych działaczy. A Ryszard Kalisz, obrońca Pawła Cz., zapowiedział już wystąpienie na drogę prawną. Powiedział, iż były rektor Collegium Humanum „będzie się domagał usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych, które spowoduje, iż tego rodzaju informacja naruszająca dobra osobiste w przestrzeni publicznej zostanie zniwelowana przez pana prezydenta Jaśkowiaka”.