Hollywoodzki splin | Charles Manson

Roman Polański – najbardziej znany, polski reżyser. W jego historii pojawia się wiele kontrowersji, warto jednak pamiętać, co wydarzyło się w nocy z 8 na 9 sierpnia 1969 roku.

Ciężarna żona Romana Polańskiego oraz jej goście zostali zamordowani w hollywoodzkiej willi, co odbiło się szerokim echem na całym świecie.

Charles Manson i jego Rodzina

Charles Manson to amerykański przestępca, który odgrywa w tym morderstwie ogromną rolę. Jego dzieciństwo było trudne, już w wieku 9 lat trafił do więzienia za kradzieże. Nie przestał jednak popełniać drobnych zbrodni, przez co był częstym więziennym gościem. Wszystko poniekąd zmieniło się, gdy założył grupę religijną Rodzina i został jej przywódcą. Sekta interesowała się głównie przepowiednią o nadchodzącej apokalipsie, a sam mentor, Charles Manson, bredził o czarnoskórym buncie i rzezi białych. Kiedy tajemniczy termin czarnej rewolty minął, jego wyznawcy byli zmuszeni do jej rozpoczęcia. Jednym z pierwszych celów stała się willa Romana Polańskiego, w której doszło do zbrodni.

Morderstwo

Członkowie Rodziny wdarli się do wilii wynajętej przez Polańskiego i dokonali mordu. Motyw nie jest znany, aczkolwiek wiadomo, iż inspirowali się naukami swojego przywódcy – Mansona. On sam nie brał udziału w zbrodni, jednak można uznać go za sporego udziałowca. Patricia Krenwinkel, Susan Atkins, Charles Watson i Linda Kasabian po dokonaniu mordu pozostawili po sobie napis „PIG” z krwi ofiar.

Kultura

Zbrodni popełnionych przez wyznawców Mansona było więcej. Motywy nigdy nie wyszły na światło dzienne. Charles przyznał, iż jedną z inspiracji była twórczość zespołu The Beatles. On sam tworzył utwory muzyczne, ale również inspirowano się jego osobą m.in. w piosence grupy System Of A Down – A.T.W.A. Zbrodnię popełnioną w willi Polańskiego ukazano w filmie Pewnego razu… w Hollywood.

Ta sprawa kryminalna była wyjątkowo medialna i co gorsza rozgłaszana. Warto zauważyć, iż sam Charles Manson nigdy nie zabił, posługiwał się w tym celu innymi osobami. Ze względu na zmiany zachodzące w prawie, jego wyrok z kary śmierci został zamieniony na 9-krotne dożywocie.