To wyjątkowo bulwersująca sprawa. Cały Malbork żyje doniesieniami o obrzydliwym zachowaniu 50-letniego proboszcza Arkadiusza B. Duchowny został zatrzymany przez tzw. łowcę pedofilów, Krzysztofa Dymkowskiego. Biskupi zdecydowali o zawieszeniu duchownego w obowiązkach duszpasterskich.
Łowca pedofilów zatrzymał duchownego. Umawiał się z 14-latką
Zatrzymanie na gorącym uczynku! Słynny na całą Polskę łowca pedofilów odkrył ponurą prawdę dotyczącą księdza z okolic Malborka. Krzysztof Dymkowski wspólnie z policją zabezpieczył wszystkie dowody, w sprawie przesłuchano również pierwszych świadków.
Obywatelskie zatrzymanie wstrząsnęło lokalną społecznością. Działania prowadzone wobec duchownego pozwoliły na postawienie proboszczowi poważnych zarzutów. 50-letni Arkadiusz B. to proboszcz jednej z parafii z okolic Malborka. Próbował on umówić się z nieletnią na spotkanie.
Na szczęście nikt by nie został poszkodowany, bo to łowca pedofilów w ramach rozpracowania duchownego podawał się w sieci za 14-latkę. Do zdarzenia doszło co prawda 6 grudnia 2023 roku, ale dopiero teraz zrobiło się o tym głośniej.
– Otrzymaliśmy zgłoszenie o ujęciu mężczyzny podejrzewanego o popełnienie przestępstw pedofilskich. Zatrzymany to 50-letni duchowny – potwierdziła aspirant sztab. Sylwia Kowalewska z malborskiej policji.
Zatrzymanemu zostały postawione dwa zarzuty: usiłowanie nawiązania kontaktów z osobą poniżej 15. roku życia w celach seksualnych (grozi za to do 2 lat więzienia), a także usiłowanie prezentowania treści pornograficznych (kara maksymalna to 3 lata więzienia).
Sąd nie zdecydował się w tym przypadku na areszt. Został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Jak wynika z informacji przekazanych przez łowcę pedofilów. duchowny z okolic Malborka zajmował się również przygotowywaniem dzieci do I Komunii Świętej. W korespondencji z rzekomą 14-latką miał pokazywać zdjęcia swojego przyrodzenia. Diecezja odniosła się do sprawy w odrębnym komunikacie.
– Stanowisko diecezji wobec przestępstw pedofilii jest jednoznaczne: pedofilia, czy też pedofilia w sieci, są bardzo poważnym złem i krzywdą, wyrządzaną małoletnim. Tym bardziej, jeśli przestępstwa dopuszcza się ksiądz, który – z natury swojej misji – jest nauczycielem i wychowawcą. Czyny pedofilii są nie do zaakceptowania i przyjęcia. Dlatego też potępiamy je z całą stanowczością – czytamy w piśmie.
Źródło: Radio ZET, Facebook