.jpg)
.jpg)
Operacja rozpoczęła się w lipcu, kiedy to w magazynie stolarni w Wielkopolsce odkryto 7,5 miliona sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Wskazówki sugerowały, że pochodzą one z Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Trop ten zaowocował rozwinięciem śledztwa przez poznańską prokuraturę, które ostatecznie doprowadziło do znaczącego sukcesu w walce z przemytem.
Następny przełom nastąpił w ubiegłym tygodniu, gdy w porcie gdańskim, w ramach dalszych poszukiwań, funkcjonariusze przeszukali dwa kontenery przybyłe z Dubaju przez Oman. Ich zawartość to kolejne 30 milionów nielegalnych papierosów, które również nie posiadały polskich znaków skarbowych.
Rzecznik prasowy operacji podkreślił, że przemyt papierosów to poważny cios dla gospodarki narodowej, gdyż, gdyby nielegalne wyroby tytoniowe trafiły na rynek, straty budżetu państwa mogłyby sięgnąć ponad 46 milionów złotych.
Podczas akcji ujawniono również, że wśród zabezpieczonych papierosów znaczną część stanowiły produkty „mentolowe”, których produkcja i dystrybucja jest zakazana w ramach przepisów Unii Europejskiej. To sugeruje, że zamiarem przemytników mogło być zasilenie czarnego rynku nie tylko w Polsce, ale i innych państwach członkowskich.
Aktualnie Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy w Warszawie pod nadzorem poznańskiej prokuratury kontynuuje działania w tej sprawie, mając na względzie dokładne śledztwo i wykrycie wszystkich osób zamieszanych w sieć przemytu.
