Zadźgał nastolatkę. Zadał jej 114 ciosów nożem. Zapadł wyrok

Nastolatek z Florydy brutalnie zabił 13-letnią Tristinę Bailey nieopodal jej domu. Zapadł już wyrok w sprawie.

Do morderstwa doszło w 2021 r. 14-letni wówczas Aiden Fucci zadał 114 ciosów nożem swojej koleżance z klasy Tristin Bailey, członkini zespołu cheerleaderek z Patriot Oaks Academy. 

Zobacz wideo Najgłośniejsze zaginięcia w Polsce. Nie wszystkie zostały wyjaśnione, nie wszystkich sprawców ukarano

9 maja Tristina Bailey nie wróciła do domu. Następnego ranka zgłoszono jej zaginięcie. Zaledwie kilka godzin później niespełna kilometr od jej domu znaleziono jej zmasakrowane ciało.

Dość szybko został zatrzymany Aiden Fucci, kolega nastolaki. Kluczowe w tym przypadku było nagranie z monitoringu, na którym widać, jak oboje idą w stronę miejsca, gdzie później zostało znalezione ciało dziewczyny. Później policja dotarła do nagrania, na którym widać, że Aiden wraca ze spotkania sam. W stawie nieopodal znaleziono też jego poplamione krwią ubranie oraz nóż myśliwski, którym miał zadźgać koleżankę z klasy.

Najpierw chłopak był sądzony za zamordowanie dziewczyny bez zamiaru popełnienia tej zbrodni. Później prokuratura podjęła decyzję o zmianie kwalifikacji czynu na zabójstwo z premedytacją. Jak informuje People, zastępca prokuratora stanowego Jennifer Dunton zauważyła, że aż 49 ran kłutych zadanych dziewczynie, miało charakter obronny. To znaczy, że Aiden ją atakował. Sam sędzia podczas rozprawy przyznał, że zabójstwo:

zostało popełnione w zimny, wyrachowany sposób

Aiden Fucci podczas rozprawyAiden Fucci podczas rozprawy YouTube/FirstCoastNews

Fucci miał powiedział też swojej dziewczynie kilka dni przed dokonaniem zbrodni, że chce kogoś zabić.

Powiedział, że stanie się to w nocy. Zaciągnie kogoś do lasu i zadźga nożem. Powiedział, że stanie się to w ciągu miesiąca, że będzie zachowywał się niewinnie, dalej zabijał i uciekał

- wyjawia zastępca prokuratora stanowego Jennifer Dunton.

Aiden podczas procesu zachowywał się tak, by wszyscy myśleli, że jest niepoczytalny.

Proszę, nie pozwól demonom zabrać mojej duszy. Demony zabiorą mi duszę

- mówił w trakcie konferencji przedprocesowej. Później udawał także, że nie wie co się dzieje i prosił, by zaprowadzić go do mamy i taty.

Fucci, chociaż w momencie popełnienia zbrodni miał dopiero 14 lat, był sądzony jak dorosły, przy tym, że sędziowie nie mogli go skazać na śmierć. Zgodnie z The Florida Times-Union ma prawo do ponownego rozpatrzenia swojej sprawy za 25 lat.

Aiden Fucci za zamordowanie koleżanki został skazany na dożywocie. Jak donosi Action News Jax podczas wyroku sędzia powiedział, że

Ta sprawa jest prawdopodobnie najtrudniejszą i najbardziej szokującą sprawą, jaką zajmowało się to hrabstwo St. Johns.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.