Samorządowcy, Sybiracy, przedstawiciele lokalnych instytucji, organizacji i stowarzyszeń, harcerze oraz młodzież i nauczyciele z pszczyńskich szkół oddali hołd bestialsko zamordowanym Polakom w 84. rocznicę zbrodni katyńskiej oraz uczcili kolejną rocznicę masowej zsyłki Polaków na Sybir.

Obchody Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej tradycyjnie odbyły się na cmentarzu wojennym „Pod Trzema Dębami”. Uczestniczyli w nich samorządowcy, pszczyńscy Sybiracy, przedstawiciele lokalnych instytucji i organizacji, harcerze oraz młodzież i nauczyciele z pszczyńskich szkół.

Katyń. To tam między 3 kwietnia a 12 maja 1940 roku funkcjonariusze NKWD dopuścili się aktu ludobójstwa na polskich jeńcach wojennych przetrzymywanych w sowieckich obozach zagłady i więzieniach Zachodniej Białorusi i Ukrainy. Na podstawie rozkazu Stalina zginęło 21 857 polskich oficerów więzionych w Ostaszkowie, Kozielsku, Strobielsku.

- Czy pamiętając o strasznej zbrodni dokonanej przez NKWD na ludziach, którzy byli elitą polskiego narodu czegokolwiek się uczymy? Ta gorzka lekcja historii nie nauczyła współczesnych zbyt wiele. Nadal trwają wyniszczające wojny. Nadal ludzie niszczą jeden drugiego. Dobrze, że są takie miejsca, jak to przy Trzech Dębach, gdzie możemy pomyśleć o ofiarach i złożyć im hołd. Straszne jest, że ludzie nadal giną z rąk drugiego z powodu chęci dominacji, zawiści, władzy jednego nad drugim. Wszystko za sprawą człowieka. Człowiek może być dla drugiego częścią nieba, może też być częścią piekła. Jak w Katyniu. Oddajmy cześć ofiarom zbrodni katyńskiej - mówiła starosta pszczyńska Barbara Bandoła.

Zastępca burmistrza Pszczyny zaznaczyła, że tylko świadomość przeszłych wydarzeń może uchronić nas przed ich powtórzeniem w przyszłości. - Celem zbrodni katyńskiej było wyeliminowanie elity, aby osłabić, a w dalszej konsekwencji wyniszczyć polski naród. Dziś chcielibyśmy, aby XXI wiek był czasem pokoju, a o ludobójstwie przypominałyby jedynie karty historii. Tak się jednak nie dzieje. Musimy robić wszystko, aby broń i siły nie były traktowane jako jedyne rozwiązanie sytuacji konfliktowych - mówiła Magdalena Czarnecka.

Członkowie Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Pszczynie oddali salwę. O oprawę artystyczną podczas wydarzenia zadbała młodzież III Liceum Ogólnokształcącego w Pszczynie pod opieką Elżbiety Jasińskiej: Wojciech Zbijowski - wiersz oraz Laura Borgieł - śpiew. Wartę pełnili uczniowie klasy mundurowej PZS nr 2 w Pszczynie.

Druga część obchodów odbyła się przy tablicy na budynku Powiatowego Zespołu Szkół nr 2 w Pszczynie, upamiętniającej męczeństwo obywateli polskich deportowanych na Sybir w latach 1939-1956. Tutaj również delegacje złożyły kwiaty i znicze. Wystąpiły uczennice z PZS nr 2 w Pszczynie przy wsparciu Michała Pudełki: Alina Hes - wiersz i Kinga Baron - śpiew.

Wprowadzenie: Biuro Rzecznika Prasowego