Jak podaje BBC, tylko w Wielkiej Brytanii aresztowano 24 podejrzanych. Łącznie na całym świecie pojmano 37 osób i przeszukano 70 posiadłości. Wszyscy aresztowani mieli należeć do cybergangu, oskarżanego o udostępnianie usługi technologicznej umożliwiającej przestępcom okradanie ofiar. W samej Wielkiej Brytanii oszukano w ten sposób 70 tys. obywateli.
Rozbito cybergang. Setki tysięcy poszkodowanych
Jak podaje brytyjski portal "The Standard", policja zajęła się przede wszystkim stroną LabHost. Witryna umożliwiała użytkownikom tworzenie stron, dzięki którym wyłudzano dane niczego niepodejrzewających osób, takie jak adresy mailowe, hasła i szczegóły na temat kont bankowych. Przestępcy dokonali kradzieży na masową skalę, kradnąc 480 tys. numerów kart i 64 tys. numerów PIN na całym świecie. Policja nie ustaliła, jak dużo pieniędzy skradziono, ale według szacunków było to ok. 1 mln funtów (1,25 mln dolarów).
Policja pracowała nad rozbiciem cybergangu dwa lata
Namierzenie przestępców i ich aresztowanie było rezultatem dwuletniej współpracy policji metropolitalnej, Narodowej Agencji ds. Przestępczości, londyńskiej policji oraz organów ścigania w 17 krajach. - Jest bardziej prawdopodobne, że zostaniesz ofiarą oszustwa niż jakiegokolwiek innego przestępstwa - powiedziała BBC Dame Lynne Owens, zastępczyni komisarza policji metropolitalnej. - Nasze podejście musi być bardziej precyzyjne i ukierunkowane. W szczególności musimy skupić się na tych, którzy umożliwiają popełnianie takich przestępstw na skalę międzynarodową - podsumowała.
Do 2024 roku przy pomocy LabHost stworzono ponad 40 tys. stron, na których można było wyłudzać dane, a zarejestrowanych było 2 tys. użytkowników. Na LabHost stworzono strony 170 fałszywych instytucji, przy czym 47 miało swoją "siedzibę" w Wielkiej Brytanii.
