Chaos po gigantycznej ulewie w Dubaju. Władze ZEA oskarżane o spowodowanie powodzi

Zjednoczone Emiraty Arabskie zmagają się ze skutkami ulewnych deszczy, które nawiedziły kraj. W szczególnie trudnej sytuacji znaleźli się mieszkańcy Dubaju. Władze ZEA odpierają zarzuty, zgodnie z którymi do powodzi przyczyniła się stosowana przez rząd forma modyfikacji pogody.

We wtorek 16 kwietnia w Zjednoczonych Emiratach Arabskich doszło do ulewnych deszczy, które doprowadziły do powodzi. Były to największe od 75 lat opady w tym kraju. Jak pisaliśmy na Gazeta.pl, z poważnymi problemami zmagają się przede wszystkim mieszkańcu Dubaju. Woda zalała tam drogi i zniszczyła fasady wielu budynków, wystąpiły również duże utrudnienia w funkcjonowaniu metra oraz lotniska. Część komentatorów uważa, że do wyjątkowo intensywnych opadów przyczyniły się działania władz ZEA. Chodzi o zasiewanie chmur.

Zobacz wideo Krystyna Jarek: Są różne modele korzystania z AI dopasowane do biznesu

Powódź w Dubaju. Zasiewanie chmur przyczyniło się do ulewnych deszczy na terenie ZEA?

Zasiewanie chmur to jedna z form modyfikacji pogody, która polega na wywołaniu zmian w procesach mikrofizycznych wewnątrz chmur, poprzez rozpylenie odpowiedniej substancji. Rząd Zjednoczonych Emiratów Arabskich stosuje tę metodę, aby zwiększyć ilość opadów w swoim kraju, który często zmaga się z niedoborem wody.

Cytowany przez Bloomberg specjalista z zakresu meteorologii Ahmed Habib stwierdził, że ulewy, do których doszło w Dubaju oraz innych miastach ZEA 16 kwietnia, wynikały właśnie częściowo z zasiewania chmur. Doniesienia skomentowali w rozmowie ze stacją CNBC przedstawiciele Narodowego Centrum Meteorologii, agencji rządowej Zjednoczonych Emiratów Arabskich odpowiedzialnej za stosowanie form modyfikacji pogody.

Władze ZEA zapewniają, że nie stosowały zasiewania chmur, gdy doszło do powodzi

Centrum oświadczyło, że eksperci agencji analizowali prognozy, zgodnie z którymi w kraju miało dojść do ulewnych deszczy, a 16 kwietnia, gdy wystąpiły największe opady, nie przeprowadzono zasiewania chmur.

- Jedną z podstawowych zasad zasiewania chmur jest to, że należy je przeprowadzić we wczesnym stadium, zanim spadnie deszcz. Gdy dochodzi do poważnej burzy, jest już za późno na przeprowadzenie jakiejkolwiek operacji - wyjaśnił zastępca dyrektora Narodowego Centrum Meteorologii. Przedstawiciele agencji podkreślili, że ulewy, które nawiedziły Zjednoczone Emiraty Arabskie, były skutkiem zjawisk naturalnych, a działania podejmowane przez władze w żaden sposób się do nich nie przyczyniły.

Czy zasiewanie chmur stosowane przez rząd ZEA mogło przyczynić się do powodzi w Dubaju?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.