We wtorek (16 kwietnia) funkcjonariusze Straży Granicznej natrafili przy granicy polsko-białoruskiej na kobietę, która pilnie potrzebowała pomocy medycznej. Okazało się, że obywatelka Etiopii zaledwie kilkanaście godzin wcześniej urodziła.
Obywatelka Etiopii urodziła na granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna udzieliła jej pomocy
Informacje o zdarzeniu przekazał Podlaski Oddział Straży Granicznej. "Około godziny 10.30 na terenie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Białowieży funkcjonariusze ujawnili kobietę, która potrzebowała natychmiastowej pomocy medycznej. W trakcie rozmowy z cudzoziemką okazało się, że to obywatelka Etiopii, która kilkanaście godzin wcześniej urodziła córeczkę" - czytamy w komunikacie. Kobiecie niezwłocznie została udzielona pomoc. "Funkcjonariusze wezwali wojskowy ambulans, który niezwłocznie przewiózł ją i jej nowo narodzone dziecko do szpitala w Hajnówce" - dodano.
We wpisie podkreślono także, że w tym roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej interweniowali przy 74 zdarzeniach na granicy polsko-białoruskiej. "W ich trakcie pomocy medycznej udzielono w sumie 109 cudzoziemcom. W tym zespoły interwencyjne o charakterze poszukiwawczo-ratowniczym z Placówek SG Płaskiej, Dubiczach Cerkiewnych, Białowieży, Narewce i Czeremsze działały już 13 razy w okolicach polsko-białoruskiej granicy. Pomocy udzielono 22 migrantom" - napisano.
Wiceszef MSWiA zareagował na akcję Straży Granicznej. "Dwa życia uratowane"
Do komunikatu Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odniósł się wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. "Bezpieczeństwo, które jest absolutnym naszym priorytetem, nie wyklucza człowieczeństwa. Kobieta z nowo urodzonym dzieckiem w białoruskim lesie przy naszej granicy uzyskała oczywistą pomoc. Dwa życia uratowane. Dziękuję Straży Granicznej za doskonale przeprowadzoną akcję!" - napisał na X.
