Na całym świecie są pewne obszary, do których lepiej się nie zbliżać - w Polsce także mamy takie rejony. Pierwszym miejscem, które przychodzi na myśl, jest oczywiście teren wojskowy. Faktycznie osoba bez odpowiednich dokumentów nie dostanie się do środka oraz nie powinna pojawiać się tam samowolnie, ponieważ może skończyć się to karą. Podobnie sytuacja przedstawia się w tym miejscu na Podkarpaciu, tuż przy granicy z Ukrainą. Przekroczenie tej drogi granicznej choćby o pięć centymetrów może zwiastować kłopoty.
Podkarpacie: przekroczenie tej linii drogi, może wpędzić cię w dług. Lepiej uważaj. To granica państwa
Granice w Polsce oznaczane są za pomocą żelbetonowych słupów, ustawionych w odległości 2,5 metra od linii granicznej po obu stronach, a także kamieniem lub żelbetonowym słupkiem poligonowym umieszczonym bezpośrednio na granicy między nimi.
Jednym z państw, z którym granicznymi, jest Ukraina. Odcinek polsko-ukraińskiej granicy na Podkarpaciu liczy prawie 239 kilometrów. Na miejscu znajduje się monitoring, dzięki czemu odpowiednie służby mogą szybko zareagować w razie niebezpieczeństwa. 15 lat temu w życie wprowadzono Rozporządzenie Wojewody Podkarpackiego numer 16/09 z dnia 19 października 2009 roku, na którego mocy obowiązuje zakaz przekraczania pasa drogi granicznej przy granicy z Ukrainą. Choć na miejscu znajdują się informacje i Straż Graniczna co jakiś czas apeluje oraz przypomina obywatelom o tej kwestii, zdarza się, że ktoś złamie zakaz. Co wtedy?
Pas drogi granicznej - wejście jest zakazane. Złamanie zasad kończy się mandatem
Niestety, osoby, które złamią zakaz i przekroczą pas drogi granicznej, będą musiały zapłacić mandat nawet do 500 zł. Co ważne, jeśli dany obywatel w efekcie zbliży się do znaku granicznego na terenie Ukrainy, czynność może zostać uznana za poważne przestępstwo. Według informacji na stronie bieszczadzki.strazgraniczna.pl, do takich miejsc najczęściej kierują się osoby ciekawskie, które na przykład chciały zrobić sobie zdjęcie. Jak można się domyślać, nie jest to jednak dobrym usprawiedliwieniem.
Warto wspomnieć, że istnieją pewne wyjątki w sprawie zakazu poruszania się na pasie drogi granicznej. Osoby, których nie dotyczy zakaz, to między innymi funkcjonariusze Straży Granicznej. Co ważne, zakaz nie dotyczy także miejsc, które oznakowane są jako szlak turystyczny. Poruszając się jednak po takim terenie, należy mieć przy sobie dokument tożsamości. W niektórych miejscach pieszy ruch turystyczny jest dozwolony po uzyskaniu specjalnej zgody od odpowiednich służb i władz. Zawsze warto więc sprawdzać aktualnie panujące przepisy dotyczące poruszania się po pasie drogi granicznej, ponieważ mogą ulec zmianie oraz różnić się w zależności od miejscowości.
