W Rosji nie milkną echa po ataku na Crocus City Hall. Kiedy zatrzymano podejrzanych o strzelaninę, pojawił się wątek ich osądu. Głos w tej kwestii zabrał wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew.
"Wszyscy mnie pytają. Co robić? Zostali złapani. Brawo dla wszystkich, którzy ich złapali. Czy należy ich zabijać? Musimy. I tak będzie. Ale o wiele ważniejsze jest zabicie wszystkich zaangażowanych w tę sprawę. Wszystkich tych, którzy im płacili, współczuli, pomagali im. Zabić ich wszystkich" - napisał Dmitrij Miedwiediew.
Jak poinformował portal Agents Media, słowa rosyjskiego polityka były kontynuacją dyskusji na temat ewentualnego zniesienia moratorium (zawieszenia orzekania i wykonywania) kary śmierci w Rosji. "Wypowiedź Miedwiediewa można jednak interpretować także jako zapowiedź serii pozasądowych zabójstw" - stwierdził portal. Rozważania na ten temat są coraz bardziej intensywne po ataku terrorystycznym na Crocus City Hall.
Dyrektor Centrum Lewady Denis Wołkow przypomniał dane z sondażu przeprowadzonego w 2021 roku. Wówczas większość Rosjan (57 procent) opowiadała się za przywróceniem kary śmierci. Było to jednak mniej niż w 2002 roku, kiedy zwolennicy tego rodzaju wymiaru kary stanowili 68 procent. Ekspert podkreślił, że temat kary śmierci przyciąga uwagę i zyskuje zwolenników zawsze po głośnych przestępstwach. Wskazał również, że po ataku na Crocus City Hall może pojawić się zjednoczenie społeczeństwa i zapotrzebowanie na "silną rękę" władzy w dokonywaniu decyzji w tej sprawie.
Lider putinowskiej partii Jedna Rosja zapewnił, że władze zajmą się dopracowaniem kwestii przywrócenia kary śmierci. Natomiast senator Andriej Kliszas stwierdził, że odwrócenie decyzji Sądu Konstytucyjnego w Rosji nie będzie możliwe. Ostatnim razem dyskusja dotycząca kary śmierci dotarła na Kreml w listopadzie 2022 roku. Miedwiediew dopuścił taką możliwość, ale szef Sądu Konstytucyjnego Federacji Rosyjskiej Walerij Zorokin zamknął ten temat. Przywrócenie kary śmierci wiązałoby się bowiem z koniecznością przyjęcia nowej konstytucji.